" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

środa, 7 maja 2014

"Żad­na noc nie może być aż tak czar­na, żeby nig­dzie nie można było od­szu­kać choć jed­nej gwiaz­dy. Pus­ty­nia też nie może być aż tak bez­nadziej­na, żeby nie można było od­kryć oazy. Pogódź się z życiem, ta­kim ja­kie ono jest. Zaw­sze gdzieś cze­ka ja­kaś mała ra­dość. Is­tnieją kwiaty, które kwitną na­wet w zimie.."




Kilka dni temu miałam imieniny .. Mąż daleko, ale Pan kurier z leciutkim poślizgiem zadbał o uśmiech na mojej twarzy .. Uśmiech ogromny bo przez chwilkę zawahałam się nawet jakiż to wielbiciel tak hojnie mnie obdarował, bo sądząc po 11 latach małżeństwa mniemam, że mój Połówek dokładnie wie, że żółtych i czerwonych kwiatów to ja zwyczajnie nie znoszę :)))
Ale ten bilecik taki rozczulający, choć Ślubny Mój Jedyny też raczej pisze troszkę inaczej ..
Nie mniej jednak Fama zaciekawiona , ja rozbrojona, prezent niespodziankę musiałam obfotografować :))
W końcu nie można mieć wszystkiego prawda ???? :))))

PS. Panie Adamie ..  cicho wiem :))))

PS2.Ogromnie się za Wami stęskniłam , a Wy za mną choć troszkę też ???
Miłego wieczoru moi drodzy czytelnicy ..

PS3. Pamiętajcie o konkursie KLIK zostało jeszcze troszkę czasu ..

46 komentarzy:

  1. Macie kolejną wielbicielkę kwiatów w domu :)
    Miły gest Ślubnego, oby takich uroczych niespodzianek było jak najwięcej.

    Uściski Moniś :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wskakuj na bloga , gdzie sie zapodziewasz ???!!!

      Usuń
    2. Chciałabym, ale weny i czasu brak :(

      Usuń
    3. Oj tak Pauliś oby było ich jak najwięcej ;))) Nasza wielbicielka na szczęście tylko obwąchuje kwiatuszki bo wielbiciel- kocur wypija z nich wodę :))) Ściskam mocno ..

      Usuń
  2. i to są uroki owych chwilowych rozstań ;), ja świnia nie złożyłam Ci życzeń, ale sama wpadłam w jakiś czarny dołek z powodów oczywistych i dobrze Ci znanych... :) ale w pamięci Cię mam i w sercu i jak już do Cie trafię to wynagrodzę sowicie:)
    buziak,i!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihihi no ja mam nadzieję, że wreszcie wpadniesz kurka wodna !!!! A wynagrodzić możesz chałeczką własnego wypieku i orkiszowcem :)))) Ściskam mocno , buziaki ..

      Usuń
    2. a wpadnę, powiedz tylko kiedy:)

      Usuń
  3. Cudna niespodzianka, a że kolor kwiatów nie ten, to nie ważne. Ważne, że z serca i z pamięcią :)
    Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak też to sobie tłumaczę i jak się okazało mężuś pamięta , że żona żółciaków nie lubi tylko w kwiaciarni mieli małe problemy :)))

      Usuń
  4. Moniś to jest nas dwie, ja też nie znoszę żółtych kwiatów! :)
    miła niespodzianka, ja miałam podobną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihiihihi tego typu to moja 2 mężowa niespodzianka , jedna była wiele lat temu i to do pracy :))) Uwielbiam dostawać kwiaty , ale może nie żółte i czerwone ihihihih

      Usuń
  5. Zolte, biale czy niebieskie to niewazne. Najwazniejsze ze taki cudowny prezent, spowodowal usmiech na twarzy.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tam lubię żółte kwiaty ;p
    Bardzo miły prezent!
    No i ode mnie -Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za życzenia !!! Ściskam mocno !!!

      Usuń
  7. hahah dobre to ;p ale liczy się inwencja ;p
    (w nawiasie dodam,jak uwielbiam żółty tak kwiatków żółtych nie trawię ;p i czerwnych róż- i on wie i kupuje ;p )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihhii to tak jak ja :) Niby bidulek się tłumaczył , że to wina kwiaciarni bo nie mieli białych świeżych , a na czasie zależało :))) ale jak to się mówi chcieć to móc ihihihihi Zostanę przy tym , że liczy się gest , a że mężulo zbyt często to kwiatów nie kupuję więc radość wielka :)))

      Usuń
  8. Najważniejsze że miał dobre intencje... a faceci do kolorow nie mają pamieci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, stesknilam sie!!!:-))) Kwiaty od serca dane, dlatego kolor spadl na dalszy plan:-) Pozdrawiam Monique

    OdpowiedzUsuń
  10. Spóźnione życzenia Moni!!! A z tymi czerwonymi i żółtymi kwiatami to mam tak samo :))) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) bo my pastelowe dziewczyny jesteśmy :))) Buziaki Natalko ..

      Usuń
  11. Najlepsze życzenia ;-) oj liczy się gest- mój M ost zgubił gdzieś spontan ;-P psina wie co ładnie pachnie;-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Najlepsze życzenia:-) oj kochana liczy się gest-mój M ost zgubił gdzieś spontan;-P a psina wie co ładnie pachnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudownie! Fajnego masz tego mężusia:)
    Pozdrawiam cieplutko!
    Ps, a psina przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iluś no cóż .. co prawda obiecałam , że pochwalę Go dopiero w 50 rocznicę ślubu :)) ale tak po cichu powiem Ci , że po 11 latach małżeństwa ciągle myślę , że fajny jest ten mój mąż ..a dlaczego ??? No może kiedyś napiszę o tym post :)))) Buziaki ..

      Usuń
  14. Monik, wszystkiego najpiękniejszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Spontan pełną gebunią:) Najważniejsze, że to była TAAAKA niespodzianka :) Buziaki imieninowe Moniś!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale za to jak pięknie zgrały się te soczyste żółtości z szarościami z drugiego planu (!) ^^

    Ja wręcz przeciwnie - kocham żółte kwiaty!, a już tulipany w szczególności :)

    Podpisano
    Stęskniona
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihihihi będę pamiętać że to Twoje ulubione :))))) Ściskam mocno !!

      Usuń
  16. Kwiaty piękne! Mąż kochany! Pies rozbrajający! :) Masz sporo tych małych i dużych radości! :) Dobrze, że wracasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taaaak zgrzeszyłabym gdybym ich nie widziała , ale dla równowagi mam też wiele małych i dużych problemów - cóż życie :)))))

      Usuń
  17. jak fajna niepodzianka :)
    wszystkiego Dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. hihi :) ja też ciągle powtarzam do D. że ja nie chcę czerwonych róż! nie mam nic przeciwko, ale te różowe, herbaciane... sa takie piękne :P i tłumaczy się że innych nie było w sklepie :( ;)

    Wszystkiego najlepszego! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihihii u nas podobno w kwiaciarni te białe nie były świeże więc padło na "zbliżone " :))))
      Ściskam mocno Daguś !!!

      Usuń
    2. Ha ha ha. Monika, skąd ja to znam? ;)
      Ale w końcu co tam kolor. Liczy się gest :)
      Uściski! ♥

      Usuń
  19. Mężczyźni nie są drobiazgowi dla nich czy róż czy czerwony. ..prawda!
    Liczą się intencje a my mimo wszystko docenimy gest:) a to przecież najważniejsze!
    Ściskam tymczasem
    With Love - Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihiihi tak Anulka , właśnie liczy się gest :))) Może kolejnym razem będzie pamiętał hihihihi Buziaki

      Usuń
  20. spóźnione najlepszego ;)
    a Połówka i tak należy podziwiać, że datę zapamiętał, mnie się zdarzyło dostać prezenty rocznicowe "na wszelki wypadek wcześniej, bo potem się zapomni" ;)

    OdpowiedzUsuń