" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

środa, 23 listopada 2011

"Zmiany to zjawisko towarzyszące nam od zawsze. Żeby je naprawdę dostrzec i zrozumieć, trzeba umieć się zatrzymać ..."

 
Tytułowy cytat to hasło przewodnie Łódź Design Festival 2011 - CHANGE ubrane w słowa ;) Wiem ciut późno o tym piszę bo sam festiwal odbył się pod koniec października, ale lepiej późno niż wcale prawda ???
Długo mnie nie było bo proza życia i paskudne choróbsko zrobiły swoje ale wracam z masą zdjęć , którymi będę Was zamęczać :)) tu zdjęcia do spółki z małżonkiem - żeby nie było, :)
"Tegoroczne propozycje festiwalu zmuszają do refleksji, zatrzymania się i zadania sobie pytania, skąd przychodzimy, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. " - czytamy w dodatku specjalnym ELLE DECORATION, szalenie mądra idea prawda ???
Bo nie wiecie o mnie jeszcze , że.........  mimo przeogromnej  miłości do staroci uwielbiam także nowoczesną sztukę użytkową :))) Kocham przedmioty używane na co dzień , które wyglądem odbiegają od tych ogólnie dostępnych , niektóre trochę kosmiczne , inne raczej banalne często naturalne z przyjaznych środowisku materiałów. Takie , których nie spotkam w hipermarkecie lub u wszystkich znajomych :) cóż lubię być taka troszkę na opak  ihhihi. Wiem leciwe przedmioty z duszą nijak mają się do nowoczesnych form ale jedna taka w domku staroci ..... no może dwie ....??
Tak czy siak byliśmy , zobaczyliśmy , się pobawiliśmy :))) szczególnie zwariowałam na punkcie zabawek (nie ja jedna, Zuzolka była w swoim żywiole ). Przepiękne oświetlenie , cudowne klimatyczne wnętrza byłej tkalni i gigantyczna powierzchnia wystawowa ... choć nie wszystkie wystawy wzbudziły mój zachwyt ;))) Charakter prorodzinny imprezy zapewniającej przechowalnio-bawialnie dla maluchów również spodobał mi się ogromnie, a już pytanie zadane przez  Panią sprzedającą bilety ( ... studencki ???? ) dopełniło mojej tygodniowej euforii ihihihiiii
Były miejskie farmy mające upiększać  betonowy krajobraz miast ale i rozwiązać choć część problemów z wyżywieniem mieszkańców, były soczyste wisienki Słowenki Niki Zupanc, były książki dla dzieci w nowych designerskich wydaniach, były wykłady, nagrody , konkursy ale o tym już przeczytacie sobie w sieci :)
miłej lektury Kochani i cudownego weekendu ....

13 komentarzy:

  1. Cudne rzeczy pokazujesz na tych zdjęciach.
    Też bym chciała,aby ktoś kiedyś mnie zapytał o dowód chociażby hehehehe :P
    Zapraszam Cię do mnie do tworzymyinaczej jest domek dla lalek ze sklejki ;)
    Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko jakie zarypiste klimaty, te industrialne wnętrza są OBŁĘDNE!!!!

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż mogę napisać. Piękny blog, i te cytaty przy każdym poście wyjątkowe, piękne mieszkanko i jeszcze piękniejsze zdjęcia.
    Pozdrawiam i dopisuję się do obserwatorów.
    Gosha

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu
    Cieszę się bardzo , że zdjęcia się podobają :) a Twój domek już widziałam - piękny jest ale moje dziewczynki dostaną od dziadka na mikołajki taki domek upolowany na starociach więc niestety za późno, ale na prezent może kiedyś ??? pozdrawiam ..
    Docia
    oj było troszkę pięknych rzeczy, chętnie bym przygarnęła .. a książki to już totalnie mnie oczarowały i te dla dużych i te dla maluchów ..
    alizee
    powiem tak - BYŁY BOSKIEEE !!! i własciwie to mogłabym tam zamieszkać :))) buziaki
    Gosha
    jest mi baaardzo miło .. fajnie jak przybywają nowi obserwatorzy a jeszcze fajniej jak zostają :))) rozgość się proszę .. uściski !

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja uwazam, ze stare z odjechanym nowoczesnym cudownie sie komponuje :)
    stosuje u siebie w domu i ciekawie - na pewno inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o polknelam slowo jest
    .....jest ciekawie.....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. neilii
    to super że nie jestem osamotniona ;))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjne zdjęcia i impreza!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne jak zwykle zdjęcia...Ja też zachwycam się minimalistycznym, nowoczesnym stylem. Ostatnio projektowałam recepcję hotelową czysto białą z podłogą epoksydową :) I choć bardzo lubię ten styl, to wiem, że mój domek bedzie słodki i cieplutki bo w takich wnętrzach czuję się chyba troszkę lepiej. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  10. tak, zdjatka zdecydowanie super, tak świetnie to pokazałaś, że można było nie być, a jakby się tam było, moje zdanie pewnie już znasz, ja lubię nowoczesność ale tylko do pewnego stopnia i rzeczywiście jeśli ma mnie zadowolić musi mieć w sobie to "coś", zresztą jak wszystko, stare czy nowe :)), a jak jeszcze dobrze jest podane... :))
    fajnie, że byłaś i wyszłaś zadowolona ;))
    buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mądre słowa Moniczko.... Mam wrażenie, że od kiedy pojawiły się u nas dzieciaczki, to życie nabrało "sensu" i choć pędzi nieubłaganie to potrafimy na wiele rzeczy spojrzeć z dystansem.
    A nowoczesna sztuka użytkowa - no cóż - lubię pooglądać, podziwiać czyjeś pomysły, pozaskakiwać formą ale w domku zdecydowanie przeważa staroć i klasyka:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafiłam tu przypadkiem, świetny blog, dobry klimat, super zdjęcia, ważne cytaty... Zapraszam do nas :)

    OdpowiedzUsuń