" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

środa, 3 kwietnia 2013

"Nigdy nie jest za późno, by nie robić nic..."



Dlatego dziś po wczorajszym maratonie jedynie słucham muzyki :))
Nawet obiadu nie ugotowałam ihihihi Zrobiłam sobie dzień leniuszka, a co ...
A dzisiejsze zdjęcie z dedykacją dla mojej romantycznej Alusi i cytat od Niej pożyczony też :))) Jak leniuchować to na całego !!!!
Miłego wieczoru Kochani ......... Luzu totalnego ......

PS. Kieliszki oczywiście wyszperane na starociach :))
PS2. Jutro na zmiloscidostaroci wielka książkowa wyprzedaż , będą perełki kulinarne, wnętrzarskie, dzieciowe i ogrodowe :) zapraszam gorąco !!!

17 komentarzy:

  1. leniuszkowanie mi się marzy :) i ciekwa jestem jutrzejszych wyprzedaży :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ja dziś też mam dzień leniucha:) tylko z przymusu bo nie mieliśmy prądu od rana aż do teraz, więc cały dzień spędziłam na kanapie z książką:)
    czekam na jutrzejsze książki:)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcie!!! A co jest w kieliszkach?
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie tak poleniuchować :)
    po maratonie przedświątecznym nam się po prostu należy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak! jestem za wieczorem leniucha! :)
    należy nam się! czekam na wyprzedaż:) uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłego leniuchowania :)
    Pozdrawiam,
    Kasia
    http://domowezaciszekasi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. No własnie czasami taki dzień jest potrzebny.
    Ja wczoraj o 11 urwałam się z pracy , wróciłam do domu, położyłam się spać i z mini przerwami spałam do dzisiaj )do 6 rano :) Ale to była wyjątkowa sytuacja- mało przyjemna. Co prawda wyspałam się za wszystkie czasy :)
    dobrej nocki

    OdpowiedzUsuń
  8. Och jak to dobrze. Leżycho, muzyczka w tle. Laptopik albo książka. Niby nic nie robię ale ile z tego przyjemności. Szkoda tylko ,że noga boli przy zginaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja dzisiaj leniuchowałam, ale tak aktywnie :) No tak, wyszło z tego masło maślane, ale spacer w lesie jest dla mnie formą lenistwa i wypoczynku :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. No coś w tym jest słuchaj, bo ja dzisiaj po powrocie z pracy pierwszy raz od nie pamiętam kiedy zasiadałam na naszej kanapie i włączyłam TV ... ja co nie mam czasu, żeby oglądnąć od czasu do czasu jakiś fajny film ... Oczywiście zaraz przybiegły dziewczynki i skończyło się na bajce, ale sobie chwilę posiedziałam :) Buziole!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba, każdy czasem potrzebuje takiego dnia :)
    Bardzo tu sympatycznie :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Monisiu piękne i bardzo romantyczne zdjęcie. A ja teraz spoglądam na karteczki, które od Was dostaliśmy. Dziękujemy Wam z całego serducha:))) My w te święta daliśmy plamę, ale wkrótce liściki wyślemy. Niech no tylko i nam minie lenistwo. My cały dzień spędziliśmy na lego budowaniu i też obiadu nie było. Wyjadamy to co ze Świąt zostało. Bigos z obiadu nadal czuję w brzuchy:(
    Jestem bardzo ciekawa tych kulinarnych perełek.
    Pozdrawiam Was serdecznie!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja ostro wzięłam się do pracy. Tylko na jak długo mi tego zapału wystarczy :-) ?
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzien dobry Monisiu,
    ...i jak, wypoczeta? :o)
    Najwazniejsze, to zachowac w zyciu rownowage,a wiec pomiedzy harowke wplatac dni lenia - dobrze, ze mi przypomnialas! :o)
    Zdjecie cudne! Pozdrawiam i sciskam!
    Frida

    OdpowiedzUsuń
  15. Monisiu,
    Kielony piękne i idealnie wpiszą się w klimaty, które wprowadzasz w domciu!
    A co do dnia lenia - każdy potrzebuje wypoczynku, więc mam nadzieję, że wypoczęłaś sobie!
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  16. ja też wykończyłam resztki z lodówki, dziś dopiero gotuję obiad dla rodziny.
    ale walczę z leniem, energii brak.
    może razem ze słońcem się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cytat świetny..Chyba też sobie go pożyczę....
    I piękne zdjęcie!!!

    OdpowiedzUsuń