" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

środa, 7 marca 2012

"Dzielenie pokarmu z drugim człowiekiem to bardzo intymny akt, którego nie należy lekceważyć ..."






Dawno już nie było kulinarnie prawda ?? koniecznie zatem śpieszę to nadrobić :) Ciasto francuskie robi chyba każdy i to na milion sposobów .. ja staram się zawsze mieć w lodówce na tak zwaną czarną godzinkę :) na niezapowiedzianych gości lub nie dającą spokoju ochotę na coś słodkiego :))) lub na pytanko : "mamusiu co dobrego nam dziś zrobiłaś :)???"  tak więc robię paluchy na słono do piwka, na słodko z cynamonem i rożki ze wszystkim co pod ręką ..
Te zaczęłam robić regularnie po miłej wizycie u pewnej Gabrysi :)) są ze wszystkim czego nie lubią dzieciaki z mężem moim na czele , a co śmieszniejsze zajadają się nimi wszyscy co do jednego ... Są banalnie proste i błyskawiczne w przygotowaniu i przemycamy w nich witaminową bombę !!!

ROŻKI ZE SZPINAKIEM I FETĄ :)

rolowane ciasto francuskie (1 lub 2 paczki - z 1 wychodzi 6 dużych rożków)
paczka mrożonego szpinaku (lub liściastego jeśli posiadamy)
1 opakowanie sera feta
1 duża cebulka
garść kiełków lucerny (opcjonalnie) 
3 ząbki czosnku
pieprz do smaku
1 szczęśliwe rozmącone jajko do posmarowania rożków

Farsz - (wystarczy na 12 rożków). Pokrojoną drobno cebulkę szklimy na masełku lub odrobinie oliwy z oliwek, dodajemy zamrożony jeszcze szpinak i wyciśnięty czosnek , mieszamy aż zrobi się papka :) Na sam koniec dodajemy fetę pokrojoną w kostkę i doprawiamy pieprzem do smaku.

Ciasto francuskie rozwijamy z rolki , delikatnie wałkujemy i kroimy na 6 równych kwadratów (jeśli nam za mało kroimy na 6 również drugą porcję ciasta ). Nakładamy farsz i kiełki lucerny , składamy ciasto w trójkąt i zlepiamy brzegi widelcem . Tak przygotowane trójkąty smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w piekarniku w 220 stopniach przez 15 minut .
Zajadamy ze smakiem i prosimy o dokładkę :)))

Pozdrawiam Was szpinakowo i zapraszam na drugą część wiosennej wyprzedaży TUTAJ
Wasza M.

45 komentarzy:

  1. Świetny post, śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmmmm uwielbiam szpinak!!!:D
    Zdjęcia fantastyczne:)
    Czy robisz także sesje babskie? Zażyczyłam sobie taki prezent na moje tegoroczne okrągłe urodzinki:D
    A chcę coś wyjątkowego a nie kilka fotek studyjnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi robię i babskie :) każda sesja to wyzwanie , a plenerowa zwłaszcza :) ale żeby powiedzieć Ci szczegóły muszę dużoooo wiedzieć dlatego napisz proszę na maila monikastachowska1@wp.pl pozdrawiam cieplutko ..

      Usuń
  3. Pyszności! Uwielbiam szpinak. Na pewno wypróbuję ten przepis! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagódko polecam !!! jest szybki , pyszny i na każdą okazję czyli to co tygrysy lubią najbardziej :))

      Usuń
  4. My też jesteśmy "francuscy" i szpinakowi. Zawsze i w każdej ilości.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu i pomyśleć , że ja jako dziecię małe nie znosiłam szpinaku .. podobnie jak i flaków, śledzi i wątróbki , którymi dziś zajadam się jak szalona :0))

      Usuń
  5. Witam poraz pierwszy na Twoim blogu :) Wspaniale i pysznie u Ciebie :)) Szpinak jest dla mnie przyswajalny tylko w formie farszu do mięsa, w rożkach jeszcze nie próbowałam. U mnie odwrotnie, i mąż i dzieci szpinak lubią, więc niebawem chyba się skuszę. A ciasto francuskie jak najbardziej, u mnie też jest stałym lodówkowym gościem :)) Pozdrawiam serdecznie i lecę czytać dalej, bo jueszcze dużo mi zostało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aniu.maniu witam Cię serdecznie i dziękuję , że przebrniesz przez całego mojego bloga - bardzo to miłe ... mam nadzieję , ze i dla Ciebie ihihihi pozdrawiam ciepło i zapraszam częściej ..

      Usuń
  6. muszą być pyszne te rożki , może je dziś zrobię :), bo mi smaka narobiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisz koniecznie czy smakowały :))) powodzenia..

      Usuń
  7. Fantastyczny pomysł na przemyt :) choć ja osobiście szpinaku nie cierpię to ciasto francuskie uwielbiam zwłaszcza z jabłkiem i cynamonem oraz parówki mniammm....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. caro spróbuj w tej wersji , mój mąż był pierwszym przeciwnikiem szpinaku, a zjadał tak szybko , ze aż mu się uszy trzęsły .. namawiam ..

      Usuń
  8. ach robię takie same tylko że kwadraciki i bez czosnku u mnie kazdy uwielbia ... a dzieciaczki nie wiedza co jedza wiec sie zajadają pozdrawiam ... ale zjabłkiem i cynamonem muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też z nutellą robiłam i z serem i z samym cynamonem takie świderki ... fajnie byłoby się nauczyć jeszcze samemu robić ciasto , ciekawe czy to wykonalne ..?

      Usuń
  9. uwielbiam szpinak :D z pewnością wypróbuje ten przepis ;) SUPER !
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szpinak ma u mnie stałe miejsce w kuchni :) Z ciastem francuskim jeszcze nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja poproszę o jakiś ciekawy szpinakowy przepis , chętnie wypróbuję :)))

      Usuń
  11. Ciociu Klociu - szpinaki to my widzimy raz w tygodniu, bo i Leo i Pablo uwielbiają:)A ja lubie fetę:)
    W twojej wersji farszu robię zapiekankę na kruchym cieście - tartę znaczy się:)
    ŚCISKI dla WAS:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciociu Klociu a tartę robię i ja na drugi dzień jak farsz mi zostanie z pierwszego ihihihihi ściskam mocno szpinakową rodzinkę !!!

      Usuń
  12. Pyszne musi być to co proponujesz ale ja zachłysnęłam się zdjęciami, zresztą już kolejny raz. Piękne kadry, upajam się i po cichu zazdroszczę pozytywnie:)
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany Madziu dziękuję bardzo za tak miłe słowa , tym bardziej , że zdjęcia do tego posta robiłam nabiegowo bo pierwsze z produkcji sobie przypadkiem skasowałam :0 ) te cyknęłam szybciutko w locie bo Zuzolka natychmiastowo je spałaszowała :)) pozdrawiam ciepło ..

      Usuń
  13. Oooo... mam francuskie w lodówce, dzisiaj kupiłam, wprawdzie do innej potrawy, ale może się skuszę?
    Śliczne zdjęcia
    pozdrawiam i smacznego
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super , zrób koniecznie ... będą smakowały :))) dziś francuskie górą :)))

      Usuń
  14. mam ciasto w lodówca,,,fete..tylko musze kupić szpinak,,,cudne zdjęcia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qrko leć po szpinak i jak znajdziesz kiełki .. one dodają ostrości ... warto spróbować !!!

      Usuń
  15. Robiłam na parapetówkę II ;) tylko świeży szpinak, feta i czosnek sproszkowany jako farsz :D pyszota ^^

    Buuuuziaki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihi fajnie mamy podobne smaki , a jak brzuchalek wielki już ??? Dagusia się turla czy chudziutka jak niteczka ?? :)

      Usuń
  16. Po obejrzeniu zdjęć z wpisu z 21 lutego z trudem się powstrzymałam, ale teraz już nie mogę! Monique, napisz proszę gdzie kupiłaś takie śliczne talerzyki. Pozdrawiam już prawie wiosennie, Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana oczywiscie na allegro :) jeśli będziesz potrzebować szczegółów pisz spokojnie na maila , pozdrawiam hiacyntowo :)

      Usuń
  17. Ja nie robię ciasta francuskiego, więc chętnie skorzystam z przepisu:DDD

    OdpowiedzUsuń
  18. Moniś to moje danie:) francuskie też mam zawsze w lodówce, a szpinak uwielbiam! znam jeszcze inną podobną wersję tego dania, ale to jak do mnie przyjedziesz:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i słowo się rzekło , teraz wpadam na szpinak :)) buziak wielki..

      Usuń
  19. muszę wypróbować :) dzięki

    ps. uwaga będę Cię podglądać ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a proszę proszę :) pozwalam , no chyba, że przez lornetkę to już może nie koniecznie ihihihihi

      Usuń
  20. pyszne !, robiłam kiedyś takie ;), feta i szpinak to moje ulubione zestawienie, tyle ze obecnie bez "francuza", maczam w tym zestawie swoje serowe placuszki :), a moje dzielenie się chlebem spowodowało, że tygodniowo mam co najmniej 5-6 zamówień:), piękny cytat!
    buziole !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulis no ja Twoją dietę wprowadziłam ciut mniej restrykcyjnie ale powiem Ci że pomalutku pomalutku .. ja efekty widzę i czuję się o niebo lepiej !!! dziękuję Kochana i cmok cmok cmok

      Usuń
  21. wygląda pysznie! jutro spróbuję:) również lubię mieć ciasto francuskie na "czarną godzinę" ale w takiej wersji jeszcze nie robiłam, wiec najwyższy czas zacząć:) dziękuję za prosty przepis! takie lubię najbardziej:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladko szybkie i proste to moja specjalność :))) pozdrawiam równie serdecznie ..

      Usuń
  22. Wczoraj spróbowałam upichcić....teraz ze smakiem zajadam w pracy....są obłędne....dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń