STARUSZEK PUDER - sprawca dzisiejszego posta :)) |
"po kiego ciorta mi taki wątpliwy rarytas" ???
Podobnie jak do miny męża przywykłam też do miny sprzedawców , więc jak na zbieracza przystało , z iskierką w oku porwałam do domu mój skarb :))
Wewnątrz pięknego , zdobionego , staruteńkiego pojemniczka - pięknie pachnący puder .. W głowie od razu wspomnienie z dzieciństwa i rarytasik mamy wysoko w łazience , do którego mała Monisia raczej nie miała dostępu :((
Do zdjęć pudru dobrałam "kolegów" i to nie byle jakich :)) A ponieważ obiecywałam, że będzie troszkę o kosmetykach , oto one - moje pupilki :))
Niedługo potem powstała najsłynniejsza francuska fabryka mydła marsylskiego, która istnieje i tworzy do dziś.
Poza znanym na całym świecie mydłem firma produkuje żele pod prysznic, szampony, mydła w płynie, sole kąpielowe, czy wreszcie moje ulubione czarne mydło i masło shea (karite) .
Ten cud natury pozyskiwany ze świętego dla mieszkańców Afryki drzewa stosowany jest w kosmetyce dla zmiękczania, ukojenia i nawilżenia skóry. Delikatnie perfumowany krem ma również genialne właściwości regeneracyjne.
Niestety kosmetyki Marius Fabre w Polsce nie są tak łatwo dostępne. W sieci znajdziemy wiele zamienników , a ja szukałam właśnie tych z ponad 100 letnią tradycją . I tak natrafiłam na sklep EKO mydło , który mogę Wam z całą odpowiedzialnością polecić . Znajdziecie tu wiele kosmetyków tej firmy .
Dla każdego coś dobrego :)))
Ja używam już którąś z rzędu kostkę mydła (moje ulubione o zapachu jaśminowym) , 3 puszeczkę czarnego i masełko, bez którego obejść się już nie mogę . Do prania ręcznego naturalne marsylskie , które sprawdza się znakomicie i z niecierpliwością czekam na małe cudeńko w sklepie do jego krojenia :))
A dla wszystkich wytrwałych, którzy dobrnęli do końca tego tasiemcowego wpisu przemiły Pan Daniel - właściciel sklepu przygotował 20 % rabat na hasło:
homeabout
Od dziś aż do ostatniego szkolnego dzwonka , a zatem do 28 czerwca będziecie robić zakupy o 20% tańsze, a zniżka przysługuje Wam na cały asortyment sklepu .
Tak więc pozdrawiam Was kossssmicznie :))) Pięknej słonecznej Środy !
Zakupy poczynione, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie :)))
UsuńKolejne ciekawe produkty, pozdrawiam.
Usuńto również moja ulubiona marka czarnego mydła :) a w sklepie Pana Daniela robiłam niedawno zakupy, szkoda, że nie załapałam się na Twój rabacik ;) ale może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Edith masz jeszcze troszkę czasu do końca miesiąca , może skusisz się na coś na zapas :))) Pozdrawiam Cię cieplutko..
Usuńjaka piękna stara puszka z pudrem :)
OdpowiedzUsuńzaraz lecę pooglądać :)
A ten puder wewnątrz jak pięknie pachnie :)))
UsuńLubię takie ładne opakowania :> no i zawartość, która jest prawdziwa ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za zapachem zwykłego kostkowego mydła i nie używam... ale mamy tutaj w NO niedaleko wyspę, gdzie siostry zakonne produkują same mydełka i kosmetyki - są boskie!!! kostka mydła pachnie cudownie :)
P.S. coś mi odp na blogu nie działają w tej chwili :/ no ale w sprawie bereciku możesz pisać na @ :)
Buziaki :)
Daguś te kosmetyki z racji swojej naturalności pachną specyficznie :)) Zapach czarnego mydła nie jest może najpiękniejszy, ale efekt jego działania - cudny !! Co innego mydełka zapachowe , te pachną dużo lepiej ale również nie tak jak sklepowe , dla jednych to plus , dla innych minus . Ja zaliczam się do tych pierwszych :)) Buziaki, a bliżej jesieni zgłoszę się po berecik :))
UsuńWysmarowałabym się wszystkim z milą chęcią ale wolałabym zakupy nie przez internet.Ciekawa jestem czy jest taka możliwość.Dzięki za rabacik .Całusy
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem Kochana , musisz do Pana Daniela napisać , ale nie wykluczone , że jest jakieś rozwiązanie :))
UsuńJa akurat lubię internetowe zakupy :) Choć czasem oczywiście lubię wszystko obwąchać i podotykać :) Pozdrawiam cieplutko !
Monika, tym "Podobnie jak do miny męża przywykłam też do miny sprzedawców" rozbawiłam się setnie, bo skąd ja to znam? ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło i jeśli byś chciała zapraszam serdecznie na nasz konkurs.
Kasiu no właśnie muszę znaleźć chwilkę na popstrykanie :)) i fajnie , że takich szalonych babek jest więcej :)) Buziaki
UsuńOgladnelam oferte, bardzo mi sie podoba. Dodatkowym plusem sa piekne opakowania:)
OdpowiedzUsuńusciski
Atenko one są piękne w swojej prostocie :)) A jeszcze fajnie , że zdają egzamin :)) Pozdrowionka
UsuńMoniko, jak to dobrze że Ci sprzedawcy takie miny zdziwione robią, gdy zachwycamy się jakimś "totalnym, nikomu nie potrzebnym starociem", bo wtedy za grosze można do domu coś przytargać, prawda...? ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za rabacik, już zaglądam! :)
pozdrowionka
dominika
Dominiko no właśnie to jest najfajniejsze !! Że mało kto zachwyca się tym co ja :))) Dlatego mogę mieć w domu moje skarby , które inni kierują wyłącznie do kosza :))) Pozdrowionka
UsuńAch piękne to wszystko!
OdpowiedzUsuńBuziaki na nowy tydzień!
Alicja
Aluś i dla Ciebie ogromniaste !!!!
UsuńWszystko to prawda , a zawarte juz w tytule posta , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńMoniko coś czuję, pod skórą że podobnie jak ja, lubisz kosmetyki pięknie opakowane ;) Zgadałam?
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, tym bardziej że ostatnio męża jakaś natrętna alergia nęka i szukamy dotychczasowych zamienników.
Kamilko własnie największy problem w tym , że ja lubię wszystko ładnie opakowane i ładne :))) Od soli po kosmetyki i ubranka :))) Oczywiście ładne tylko w moim mniemaniu więc wcale nie powiedziane , że i dla innych :))) Ale zwracam uwagę na piękno wokół , od listka , kwiatka po solniczkę , czy opakowanie od makaronu .. taka ze mnie zwariowana piękno maniaczka :)))
Usuń