" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

czwartek, 17 stycznia 2013

"Po­zos­tań dziec­kiem, aby cię zaw­sze mogły kochać two­je dzieci.."

27 komentarze




Nio dobraaa uwielbiam to moje małe "Mami .... tosiam Ciebie baldzio " :))) , które słyszę nawet teraz wystawiając posta :))) Uwielbiam też zabawy moich Ropuszek , bo na wielkie i ogromne szczęście potrafią się bawić !! Ja nawet gdy akurat nie uczestniczę w przejażdżce wózkiem z lalami, czy jeździe samochodem z lego , mam ogromną frajdę nasłuchiwać ich fantazji i śmichów chichów :)))) Cieszą je małe laleczki z targów staroci, czy bobasy wyszperane w second handach , klocki lego i układanki oczywiście , na punkcie których mamy rodzinnego fioła :) Ta - najnowsza to prezent od Babci = Mikołaja :) , którą układamy prawie codziennie . Ponieważ ma wiele szczegółów traktujemy ją jako dodatkową fajną zabawę w odnajdywanie ich. Polecam gorąco !!! Kto pierwszy ten lepszy .
Ulubioną zabawą dziewczynek są też pokazy taneczne dla rodziców i przyjęcia z napitkami i przegryzkami, na które zapraszają nas , przygotowując specjalne zaproszenia :)) I o dziwo harce tatusiowym sterowanym samochodem :))) Julaska , oczywiście zapragnęła też jakże modnej w szkole lalki Monster High, ale jak to mówią wszystko jest dla ludzi , odpowiednio podane i w odpowiednich ilościach :))) I choć mamusi owe upiorki nie zachwycają absolutnie to taka lala - szkolne must have też niebawem zjawi się w Julkowej kolekcji.
Zabawowe pozdrowionka więc przesyłam czwartkowo :)) i zapraszam Was na kolejne tym razem zimowe wietrzenie kuferka - O TUTAJ :)