dziś bez zbędnych słów ... troszkę pastelowych obrazków i prezent na dzień mamy :) chwalę się chwalę, a co :))))
lubicie kwiaty ???? ja mam do nich największą słabość .. Paulinko bukiecik na Twoje wezwanie ...
miłego tygodnia kochani Panowie i jeszcze kochańsze Panie ....
Zdjęcia bardzo mi sie podobaja, osoby i rzeczy ktore na nich sa rowniez:)
OdpowiedzUsuńoj piękne zdjęcia i jaka śliczna Modelka
OdpowiedzUsuńLubie do Ciebie zaglądać Moniko i wciąż odkrywać coś nowego :) dziś to będzie salon i piękny widok z niego :) co za przestrzeń!
OdpowiedzUsuńPięknie! Kwiatki - słodkie, modelka - czarująca kolor w pokoju i widok z okna - zachwycający. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMONIKO UWIELBIAM WPROST KWIATY...A PIWONIE..MMMMM..JAK WIDAĆ PIEKNE POD KAZDĄ POSTACIĄ.....Śliczna ta szafa w salonie!!!POZDRAWIAM SERDECZNIE...U MNIE PIWONIE KWITNA JAK OSZALAŁE-WSZYSTKIE NA RAZ....TROCHĘ ZA SZYBKO PRZEZ TEN UPAŁ....QRA DOMOWA Z A(QRA)TNIE :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam piwonie, ich zachwycające barwy i zniewalający zapach... I zazdroszczę Ci bardzo, bardzo widoczku za oknem.... oj marzy mi się...:)
OdpowiedzUsuńjuż sama nie wiem, czy bardziej u Ciebie nostalgicznie, czy romantycznie, i jedno i drugie lubię, przeciepły klimat, aż tchnie spokojem i ciszą, Julcia marzenie,z tym kwieciem we włosach :) prześliczna, a prezent najdelikatniejszy - niczym dotyk, Ty szczęściaro :)))
OdpowiedzUsuńoj tak szczęściarą to ja jestem :))))) i wiecie tak lubię czytać Wasze komentarze :)))) rosnę i rosnę i rosnę ... zwłaszcza po wizytach mojego taty, który twierdzi że wszystkie meble u mnie w domu nadają się na rozpałkę i tak w ogóle to on jest kompletnie nie urządzony i bez mebli, a do tego są skosy i wszystko jest do kitu :)))) wtedy miło jest poczytać, że jednak nie wszystko schrzaniłam kompletnie :))) ściskam Was cieplutko ..
OdpowiedzUsuńŚlicznie...
OdpowiedzUsuńNa rozpałkę????!!!Takie cuda???!!! Przepiękne wielkie okno i widok za nim, no i ten parawan...(to parawan czy szafa?). Tak miło do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie Moniko :) ja ja kocham peonie!!! ale u nas takie drogie!!! :(
OdpowiedzUsuńWybacz za szczerość - ale Twój Tato się nie zna :P
Ja chcę więcej zdjęć! :)))
Buziak :*
Piedra
OdpowiedzUsuńto szafa :) chwilowo mieszkają w niej książki , a parawan mam w sypialni :)) sciskam ...
Daguś
Ja peonie uwielbiam !!! mogłabym ich mieć całe mnóstwo !! u nas można trafić całkiem nie drogie więc kupuję :)) ihihihii powiem tacie :) a zdjęcia będę przemycać , obiecuję :) dziękuję za miłe słówka i buziolki ślę :)
Prześlicznie u Ciebie. To prawda, że nie każdy lubi takie meble i taki styl. Ja uwielbiam, ale mojemu mężowi już się nie podoba i nie chce abym kupowała coś starego bo boi się robaków, a dziś kupiłam sobie w Flo solniczkę i pieprzniczkę porcelanową, które wyglądają jak obtłuczone emaliowane. Mnie sie podobają, ale mój mąż uważa, że to wygląda jak starocie.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Twoje meble i klimat w Twoim mieszkanku. Pozdrawiam!
Izuniu
OdpowiedzUsuńa najśmieszniejsze jest to, że mój mąż był na etapie chrom chrom chrom i chrom dla odmiany, prostota Alesi itp, a tu wpadł na taką starociarę jak ja i teraz mówi, że innych mebli już sobie nie wyobraża a jak chodzi ze mną po klamociarniach to wiedzie prym i wyszukuje same perełki :))) pozdrawiam ciepło ..
a tak nawiasem mówiąc to trzymajcie kciuki bo jako totalnie nieodpowiedzialna matka dałam się choremu dziecku na antybiotyku namówić na rolki i jak jutro będzie leżała plackiem to mąż pokroi mnie na kawałki :))))
OdpowiedzUsuńMoniczko:) ależ masz widok! padłam!
OdpowiedzUsuńA meble marzenie:)) zabierz mnie kiedyś na te graty:))
buziaki wielkie!
Piękne zdjęcia,a już najpiękniejsza pastelowa modelka;)
OdpowiedzUsuńpięknie jest w Twoim domu, rzekłabym jak w niebie! Ta kolorystyka mnie osobiście powala z nóg, bo właśnie kolory, zapachy i smaki strasznie działają na moją wyobraźnię i przywracają wspomnienia! uwielbiam takie zestawienie błękitu, różu (mojego ukochanego) bieli i szarości a do tego wszystkiego uśmiech mojego dziecięcia! super! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńTu mozna tylko piszczec z zachwytu OHHHHH I AHHHHHHH!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSciskam Ania z "Od Pierwszego Krzyku Po....."
Pięknie! :) Zachwycające kolory i aranżacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
piękny cytat od razu pomyślałam o oczach moich córek :) , wspaniałe zdjęcia i świetny blog , trafiłam przez przypadek , zostanę na dłużej pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoniczko,pięknie,cudownie,bajecznie!Widok z okna to moje marzenie.takie meble to moje marzenie...mogłabym tak mnożyć.
OdpowiedzUsuńBukiecik śliczny,subtelny,różowy.Do konkursu startuje jak najbardziej!
Buziaki dla Was dziewczynki :*
Oluś
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy :))))
Aga
Bardzo dziękuję w imieniu modelki :)
ewamaison
zaczerwieniłam się :)))
Aniu
to ja będę piszczała och i ach za takie komentarze :)
Kasiu
fajowo , że Ci się podoba ...
słodko-słona
fajnie, że do mnie trafiłaś - rozgość się i zostań na dłuuuuuugooooooo !!!!
Paulinko
ja też mam jedno marzenie .. mogłabyś mnie kiedyś odwiedzić ...
A ja bym do tych trzech rzeczy dodała jeszcze czwartą - ptaki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Jak zawsze zachwycająco na twoim blogu.
Ostatnio też z piwonią za uchem chodziłam;)))Żabka Twoja cudowna! Zachwycam się też szafą i tarasem:)
OdpowiedzUsuńI ja zachwycam sie Twoim domkiem,jest przepiękny a dziewuszka z peonią-przesłodka! :-))Piękny masz kolor ścian u siebie,czy to bardziej odcień szarości czy też niebieskiego? Wiem,że zdjęcia potrafią zmylić :-) Pozdrawiam Monisiu!
OdpowiedzUsuńIwojko
OdpowiedzUsuńptaki to ja także uwielbiam i nawet pomyślałam o Twoim komentarzu któregoś popołudnia jak ptaszki świergoliły bez opamiętania , a my z Julaską pogasiłyśmy wszystkie sprzęty w domu i nasłuchiwałyśmy :) pozdrawiam cieplutko...
Llooka
ten narożnik był stworzony chyba do tego miejsca , zakupiłam go jeszcze przed budową domu i od razu wiedzieliśmy że stanie właśnie tu :) a balkonu nie było w projekcie ale moja mama nas tym pomysłem zaraziła i miała rację , nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego :)))
Anonimku Drogi
to bardziej szarość niż niebieski i jak tylko wydobędę z czeluści garażu pozostałą puszkę , napiszę jaki to kolor z mieszalnika , pozdrawiam :)
Moniś,wzruszyłaś mnie...
OdpowiedzUsuń