W Mailegowych zabawkach zakochałam się od pierwszego wejrzenia ... myszki zauroczyły mnie totalnie , że o Ropuszkach nie wspomnę .. natychmiast zaczęłyśmy wertować stroniczki Ewciowego mysiowego sklepu www.sklep.mintyhouse.pl Wybierałyśmy , która najsłodsza , który mebelek najbardziej by pasował do naszej króliczej rodzinki ... W Dzień Dziecka dziewczynki zachwycały się pierwszymi zdobyczami mysiowej kolekcji , myszka dziewczynka i myszek chłopak w cudnych zapałkowych pudełkach ze śpiworkami na dobry sen .. Nie mogło zabraknąć też domków zrobionych ze starych szuflad cudem wysępionych od pradziadka :) i maminej girlandy :))) Póki co ciut pusto w tych naszych myszkowych kwaterkach , ale tyle okazji jeszcze przed nami .. na wszystko przyjdzie czas ..
Jak o Ropuszkach mowa nie mogłabym nie wspomnieć o fantastycznym candy prezencie jaki dostałyśmy od Małgogosi www.slowemlukrowane.blogspot.com . Wybrała dla nas pozycję , która od jakiegoś czasu już była w moich książkowych MUST HAVE :)) Pięknie ilustrowana i napisana już skradła serce mamusi, a jutro z pewnością zaczaruje najmłodsze panienki ..
PS1. STĘSKNIŁAM SIĘ ZA WAMI BARDZO MOCNO :)
PS2. POZDRAWIAM CZWARTKOWO
PS3. WASZA MONIQUE :)))
Domki są cuudoownee :) Myszki trafiły pod wspaniały dach:) Gdzie byłoby im lepiej ? Pozdrawiam Was ciepło :)
OdpowiedzUsuń:))))) cieszę się Ewuś , że zostały zaakceptowane :) teraz zbieramy na wózek :0)) Wiesz Julka wczoraj pisała o ulubionej zabawie i padło na "myszkowanie" . Zula buszuje w domkach cały dzień tłukąc z szyderczym uśmieszkiem myszkową zastawę :((( ściskamy mocno !!
UsuńPiękny ten dziecięcy pokoik, i domki Myszek prima sort.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jerzynko w imieniu właścicielki :))) pokoik przeszedł mały lifting w postaci zmiany koloru na bardziej poważny :) beżyk wybrała ta najbardziej zainteresowana , domki widziałam w głowie już w momencie przytargania przez mężulka starych szuflad - dziewczynki zwariowały razem ze mną :))))
Usuń:))) przepiękny ten pokoik a myszki są śliczne:)))
OdpowiedzUsuńjuż niedługo pewnie będą miały więcej towarzystwa:)
ściskam mocno
Oj chciałabym baardzo ale niestety myszki nie należą do najtańszych :((( choć piękne są niemiłosiernie i takie słodkie ... może mikołaj cosik nam przyniesie ??? buziaczki ..
UsuńFantastyczna Mysia rodzina :)) mi też się one bardzo podobają w Minty :) w pokoju dziewczynek prezentują się, jakby były do niego stworzone! Już dawno się nim zachwycam! Dlatego myślę, że książka klimatem trafi w gusta dziewczynek :)) Elsa Beskow pięknie zilustrowała leśne zwierzęta!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą jestem zachwycona szybkością naszej Poczty Polskiej - działają niczym błyskawica! :) tylko mój leniwy listonosz zostawia mi ciągle awizo i muszę się fatygować na pocztę...
Pozdrawiam!
ihihihhi poczta działa prężnie a mój pan Listonosz nie wagaruje :))) a książeczką Małgosiu zachwycałam się od dawna i oczywiście czytałam Twoją recenzję , niestety czytam wszystkie a potem poluję na okazje dla moich Ropuszek , pozdrawiam niestety deszczowo i raz jeszcze baaardzo dziękuję ..
Usuńprawdziwy tytuł :)
OdpowiedzUsuńja nie mam dzieci ale po dzieciach znajomych i dzioeciach kuzynów, których kiedys bawiłam zauwazam upływ czasu, zauważam :(
info , zmieniłam adres bloga :
http://mondocane-j.blogspot.com
ihihihihi ten cytat musiałam Wam napisać , jest prawdziwy do bólu .. dziękuję Joasiu za adres, będę zaglądać :0))
UsuńZawsze czekam jakim cytatem się z nami podzielisz. Myszkowe domki wspaniałe.Cała radocha w tworzeniu, więc dobrze, że masz jeszcze miejsce na następne pomysły. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńihihihihi ten mnie rozśmieszył - jest taki prawdziwy .. a miejsce zawsze znajdę , u nas meble i dodatki migrują po domku nieustannie , raz coś jest biurkiem u dziewczynek innym razem komodą w sypialni - w ten sposób zawsze jest ciekawie ;0)) pozdrowionka
UsuńTen cytat jest taki prawdziwy :)) Śliczny pokoik :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję ..
UsuńPrezencioszki cudne, aż chciałoby się być dzieciakiem:)))) Majka dostała na Dzień Dziecka pudło do hodowli pieczarek, bo było jej wielkim marzeniem - właśnie nam wschodzą pierwsze grzybki i jest sporo frajdy, gdy wyłaniają się te białe łebki z ziemi. Buzia!
OdpowiedzUsuńAlicja
ihihihi ale fajowo .. ciekawe jakie pyszotki wyhodujecie ??? ja chętnie bawię się mysiową rodzinką , choćby przez kilka chwil w zabieganej codzienności , ściskam Kochana mocno ...
UsuńJakie piekne domki maja mysie:):):) pozdrawiam niebiesko yolcia:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Yolciu .. mnie zauroczyły od pierwszego wejrzenia , a potem już tylko czyszczonko , woskowanko i wierconko :)
UsuńŚliczny pokoik, ale myszy mają raj ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
marta
koty 3 a myszy harcują :)
UsuńMonia - a tu moja recenzja Słonecznego jaja - http://slowemlukrowane.blogspot.com/2012/02/soneczne-jajo.html
OdpowiedzUsuń:)
czytałam czytałam .. wszystkie !!!
Usuńtez lubie ten mailigowy swiat ja zachwycam sie ksiezniczka na zairnku grochu , ale ta cena.... czekam i czekam od lat nie przecieniaja :)
OdpowiedzUsuńpokoj cudowny, mysle nad tym łózkiem dla Hanuszy, pozdrawiamy slonecznie :)
Kochana w takim razie jak znajdziesz to czekam na znak :))) ja też się Nią zachwycam od dawna ale ta cena ??? kosmiczna jest niestety , łóżeczko polecam !!! fajne, wygodne , rosnące z dzieckiem .. zadowolona jestem bardzo .. buziaki niestety deszczowe ..
UsuńMaileg potrafi podbić serca, myszki, króliczki, elfy, chce się wszystko :) ,ładnie zgrane wiklinowe i drewniane dodatki do białego wnętrza, ożywiają :), zresztą ja kocham fakturę drewna, słoje, kolor...
OdpowiedzUsuńoj takk , Maileg uzależnia ... pokoik Julci przeszedł mały lifting :) na beżowy a tym samym bardziej starszakowy :) wiklinowych dodatków mam małą kolekcję :) to chyba jedna z moich słabości ..
UsuńPięknie , tak słodko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
:)
Usuńcudny pokój ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńdziękuję ..
UsuńMy się za Tobą też stęskniliśmy. Razem z Antosią też zbieramy Mailega tylko dla rodziny zajęczej - niedługo o tym post u mnie:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńczekam czekam Kochana :0)) pozdrowionka
UsuńNo Moniś, ale ślicznie, widzę,że pokoik przybrał całkiem nowy look:-)) wymarzony pokoik:-))) do niedzieli:-) buziaki!
OdpowiedzUsuńihihihii nio Oliś dzidziusiowy stał się bardziej panienkowy :) Jula ze zmiany bardzo zadowolona . Jeszcze biureczko nam zostało do zmiany.. a w niedzielkę przybywamy , miłego sprzątania :0))))
UsuńPięknie!!!
OdpowiedzUsuńTytuł posta -super!!!!
Aguś !! wiedziałam że Wam się spodoba , mnie rozbawił :)))) buziaki ..
Usuńuroczy pokoik! te półki z szuflad skradły moje serce!
OdpowiedzUsuńoj te szuflady chciałam cichaczem zakosić do kącika szyciowego ale w głowie siedziały mi domki , wiec oddałam dziewczynkom jak na matkę Polkę przystało :))))
UsuńPokoik jest do prawdy śliczny! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Jagódko :)
UsuńMonia, pokoik słodki, półeczki oryginalne, super wpasowały się w ten uroczy pokoik a myszki cudo !!
OdpowiedzUsuńAż chciało by się być znów dzieckiem.
Do mnie lecą lub płyną dwa zające ;) (wyszukałam tańsze o 35% od tych u nas dostępnych ale niestety wybór ograniczony był) Zakochana jestem też w skrzatach ;) tej firmy.
Pozdrawiam słonecznie w te deszczowe dni.
Monika (yamajka...)
Moniś przepraszam , że piszę tak późno ale czasami nie ogarniam :0))) mailegowe skrzaty też uwielbiam ale myszki wybrały dziewczynki i powiem Ci , że na żywo są jeszcze bardziej urocze !!!!!!!!!!! ściskam mocno i skrobnę małego mailika :)))
UsuńPieknie to wszystko urzadzilas, te wiszace domki dla myszek sa fantastyczne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cie serdecznie
Atenko już mam w głowie rozbudowę mysich salonów :)))) i marzymy z Ropuszkami o kolejnych mebelkach .. póki co przybyły zabawki dla myszek ze starociowych wykopalisk :0)) pozdrowionka gorące !!!
UsuńMoje dziewczynki też od dnia dziecka cieszą się(razem z mamusia) mailegami. A książeczkę odkryłam w zeszłym roku na targach książki i od tej pory na stałe zaprzyjaźniałyśmy się z Zakamarkami.
OdpowiedzUsuńAguś ja Elsę uwielbiam ... i ilustracje z Jej książeczek mogłabym oglądać godzinami .. mam na ich punkcie małego fizia chyba za sprawą pewnej mojej przyjaciółki .....
UsuńKamisiu , ściskam Cię mocno !!!
Pięknie.... monique....
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana ....
Usuńczasem mniej znaczy więcej. Nie znoszę zawalonych zabwakami pokoi dziecięcych i tłumaczenia rodziców że to dla dziecka żeby było szczęśliwe. To zadaniem rodziców jest pokazanie dziecku co jest piękne a co kiczowate. U Ciebie piękno goni piękno. gratuluje wyczucia smaku
OdpowiedzUsuńaż się zaczerwieniłam ... dziękuję za tyle miłych słów .. choć ja też wyznaję zasadę mniej znaczy więcej .. moje dziewczynki nie mają dużo zabawek i sądzę , że gusty też mamy podobne :))) pozdrawiam nocą głęboką :)
UsuńPIĘKNIE urządziła ten pokoik. Wymarzony pokoik dla dziewczynki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIzuniu a najśmieszniejsze jest to , że Julaskowy pokoik to cukiereczek mojego męża ihihihihihihi buziaki wielkie ...
UsuńUwielbiam...:)
OdpowiedzUsuńI poszła na moim blogu reklama Twojej szwalni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Aguś baaardzo dziękuję !!!! rozczulam się zawsze widząc swoje szyjątka w innych domach ... to takie miłe ....
UsuńJaka fajna myśl! ;)
OdpowiedzUsuńNo ale kącik dziecięcy mnie powala!!! jest tak magiczny!!! i te szuflady i myszki - mamusiuuuu - cudne!!! tak mało a tak dużo zarazem, pięknie!
No i gratuluję artykułu w ikea family, pewnie w norweskiej gazecie nie ma? :/
Buziaki kochana!
Daguś Kochana niestety jesteśmy tylko w Polsce :))) ale jeśli tylko zdobędę więcej egzemplarzy będę o Tobie pamiętać :)))) ściskam Cię gorąco i dziękuję za komplementa :)))))
UsuńTe myszki szuflady, śpiworki... Sama bym mogła mieć taki pokoik.
OdpowiedzUsuńPóki co lustro jest, no... w łazience wciąż brakuje, ale dzieci niet... Radości i szczęścia nieustającego z Twoich Ci życzę, Monique!
Ewelinko dziękuję .... i powiem Ci , że dziś miałam dzień pełen dziecięcych radości ... mam dla Was nawet specjalny wpis :))) ściskam mocno ..
UsuńPiękny ten cytat... Bo taki prawdziwy...
OdpowiedzUsuńoj takkk , uśmiałam się do łez ...........
UsuńMaileg zachwyca :) ale pokoik dziewczynek powala :) przepiękny jest !
OdpowiedzUsuńZakochałam się w szuflado- półeczkach ...genialny pomysł :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na Candy
Bernadetko fajnie , że Ci się podoba , możesz zgapiać do woli :)))) na candy oczywiście wskoczę skokiem milowym o ile jeszcze zdążę :)))) pozdrowionka..
UsuńZdążysz :) a ja z chęcią zgapię półeczki do Adasiowego kącika , u nas każdy centymetr jest na wagę złota więc takie pomysłowe gablotki się przydadzą :)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Ojej piękny ten Twój blog - mądry, nostalgiczny, pełen optymizmu i do tego cudne zdjęcia...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy:)
Justysiu witam w moich skromnych progach i postaram się pisać jak najczęściej :)))) pozdrowionka ....
UsuńBardzo ciepły, klimatyczny pokoik.Pewnie nie tylko Myszkom sie tu dobrze mieszka:)
OdpowiedzUsuńA co do "myśli", to moje chłopaki już daleko nade mną:)Niedługo będę przytulać się do ich kolan...a jeszcze niedawno role były zupełnie odwrotne:)
Dobrze,że córka jeszcze trochę poniżej mojego ramienia:)
Lustra ostatnio omijam szerokim łukiem i dobrze mi z tym....a w sercu ciągle maj!:):)
ihihihihi najlepiej mieszka się tu Zuzi jak tylko Juleczka zniknie za progiem :)))) a w temacie chłopaków to mogę się jedynie domyślać co czujesz choć i ja niepocieszona jestem ciągłym wzrostem starszej cacanej :)))))
Usuńihihihihihihi i w moim zawsze MAJ !!!!!! buziaki ...
UsuńPo pierwsze cudny pokoik!a co do Maileg,no coz,sama niedawno na nie zachorowalam bo jak tu nie zachorowac?Zaczelo sie od kroliczka,potem drugiego,a myszki czekaja na rozpakowanie juz za tydzien w okolicy urodzin.Wtedy to wprowadza sie do duzego domku,ktory pewnie z czasem bedzie coraz bardziej tloczny:)
OdpowiedzUsuńP.s.a tak w ogole to moja corcia widniala na jednym z ostatnich zdjec maileg na fb:) ta z wozeczkiem;w dziale "around the world":)
p.s.2 i ksiazeczka o jaju tez u nas w domku:)
OdpowiedzUsuń