"Zaw­sze trze­ba po­dej­mo­wać ry­zyko. Tyl­ko wte­dy uda nam się pojąć, jak wiel­kim cu­dem jest życie, gdy będziemy go­towi przyjąć nies­podzian­ki, ja­kie niesie nam los.."

Losowanie odbyło się z samego rana :))) W obecności 3 osób : Zuzi w roli maszyny losującej , Rokiego w roli obserwatora pilnującego porządku i mojej w roli fotografa :)))
Nie małą rolę odegrał też jeden z moich piękniejszych kubeczków sprezentowanych przez ciocię Agatkę (naszego dobrego duszka ostatnimi czasy !!) .
Nie przedłużając ogłaszam więc uroczyście , że Westwingowe poduchy polecą do ...
(odpowiedź na to pytanie znajdziecie na zdjęciu :))

PS.Cudownego weekendu Kochani !!!
PS2. Widzicie te wąsy na przedostatnim zdjęciu ??? hihihihihi