" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...
... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
środa, 5 lutego 2014
„Fotografując staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył...”
Miały być kolejne ujęcia Londynu, które Wam obiecałam , a o których zupełnie zapomniałam , ale porządkując domowy "zdjęciozbiór" znalazłam to jedno , które uwielbiam !!
Jedyny dziadziuś , który nam został, pradziadziuś moich córek z serduchem wielkim jak na wyszczerbionym kubasku .. i moja Zuzolka krejzolka .. 85 lat życia ich dzieli , najczystsza miłość ich łączy i jak tu nie kochać fotografii ..?
Subskrybuj:
Posty (Atom)