lampka duża BUSIENSS | obraz ROGACZ
______________________________________________________________________________________________________________
Urządzanie przestrzeni do pracy idzie mi dosyć opornie :) Niby wiem co bym chciała, ale w zasadzie to niewiele potrzebuję do szczęścia. Biała ściana daje wytchnienie, gdy historie zawodowe tryskają wokół nas wszystkimi kolorami tęczy.. Wtedy ukojenie daje wszechobecna biel okraszona szczyptą inspirujących przedmiotów, na których to zatrzymuję wzrok choćby na kilka sekund .. Na biurku niezawodna duża lampka i jej mniejsza przyjaciółka, której wystarczyło kilka kosmetycznych zabiegów, by przywrócić ją do czasów dawnej świetności. Teraz ten tandem umila nam długie godziny spędzane przy klawiaturze .. Do tego odrobina sezonowego kwiecia i praca nawet w wakacje upływa nam w dość sprzyjającej atmosferze.. A już niedługo po raz pierwszy od lat nastu nasze dzieci w komplecie wybędą z domu, a my z małżonkiem cieszyć się będziemy swoim towarzystwem .. Choć w zasadzie to już zaczynam się obawiać, czy my po tylu latach będziemy w ogóle wiedzieli co z tym czasem począć ??? Czy zdecydujemy się na leniwca nadrabiać wszelakie czytelnicze zaległości, czy może raczej ze znajomymi zachcemy poszwędać się po mieście ?? Rany jakie ciężkie jest życie rodzica :)
Tymczasem ostatnia prosta przed nami, tydzień pakowania ubranek, leków, butów, sweterków i skarpet.. mmmm
Będziemy tęsknić, czy wręcz przeciwnie ?? Jak myślicie ???
Ja jak wyjeżdzają nie tęsknię :-). Szczególnie jak wiem, że się dobrze bawią :-), sami wybierają gdze jadą, jak maja potrzebe to dzwonią słów parę zamienić, o sukcesach lub smutkach pogadać. Ja nie dzwonię. O. Ciekawe jak u Ciebie będzie :-). Fajnie jest jak wyjadą razem, ale też miło jak na zakładkę:-) bo wtedy jednak inna jakość relacji 1 na 1. Się rozpisałam. Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńAgnieszko moje jadą z babcią więc jestem pewna, że będą bawić się świetnie ! Babcię niestety mają tylko od święta więc wszystkie bardzo stęsknione :)) A my myślę, że tęsknić troszkę bedziemy, ale póki co układamy sobie plany na atrakcje tylko dla nas :) Bardzo to ekscytujące :)))) Potem jedziemy do nich na dni kilka więc o ile tfu tfu coś się nieoczekiwanego po drodze nie wydarzy to wszyscy powinni być zadowoleni :) Jak będzie ? Z pewnością opiszę :)) Pozdrowionka ..
UsuńDzieci muszą się nauczyć same podejmować decyzje, a najlepiej z dala od rodziców :)
OdpowiedzUsuńpewnie !
Usuńhihihihi prawda ? :)
OdpowiedzUsuń,,...Gdy nie ma dzieci w domu , to jesteśmy niegrzeczni ,, ;)))
OdpowiedzUsuńMoniko zastanawia się kiedy moje młodsze ,zrobi sobie urlop od rodziców (?)
My na początku nie mogliśmy się odnaleźć jak sami w domu zostaliśmy ;)
OdpowiedzUsuń