" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...
... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
Jesienią noszę często ubrania w odcieniu "musztardy". Szal bomba !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
ihihihii i ja ją lubię bardzo , mam jeszcze troszkę dodatków w tym właśnie kolorze :) a na zdjeciu uwielbiam dokładnie wszystko :) pozdrowionka
Usuń<3 czyżby to moja? ;]
OdpowiedzUsuńno pewnie, że Twoja :) właśnie pytałam na fb czy jeszcze pamiętasz :))) Buziaki An
UsuńPiękne te kolory! ale to jeden z 3 kolorów w których wyglądam jak... kooopa ;) Ale i tak kupiła sobie taki sweter ;)
OdpowiedzUsuńhihihihihi jak tylko jestem blada i go zakładam wyglądam dokładnie tak samo :))) kluczem do sukcesu jest opalenizna :) naturalna lub sztuczna :)))) Pozdrowionka !!
UsuńHa :) cudne te kolory :) i u mnie podobne :)
OdpowiedzUsuń;-)
OdpowiedzUsuńMnie też zaskoczyła, co tak szybko, co tak od razu po upałach... Oby była ładna złota bez deszczu :)
OdpowiedzUsuńu nas też instynktownie jesienne kolory nawet w odzieży ...
OdpowiedzUsuń