" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...
... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
wtorek, 15 marca 2016
"Człowiek z wolna wolnieje.."
Może niektórym z Was wyda się to zabawne, ale czuję ostatnio upływający czas. Mimo, że w sercu i głowie wciąż mam lat najwyżej dwadzieścia to jednak latka lecą, plecki odmawiają posłuszeństwa i rączki czasami też. A musicie wiedzieć, że nie jestem kobietą co to leży i pachnie ( szkoda ) , a raczej tą, która rzadko odpoczywa. Moje drogie przyjaciółki pewnie potwierdzą :)
Dlatego też w chwilach intensywnych zawodowo, chorobowo i szalonych pogodowo, mój organizm mówi dość. Wyłącza mnie wtedy kiedy mu się rzewnie podoba. Zasypiam o godzinie 21 na kanapie w ubraniach i żadna siła (nawet wściekły mąż) nie jest w stanie mnie z tej kanapy poderwać.
W ciągu dnia robie jedynie to co muszę (a niestety mało tego nie jest) i to na wyjatkowo zwolnionych obrotach. Kulinarnie najchętniej nie robiłabym nic, ale człowiek jeść musi więc wyszukuję przepisy lekkie , łatwe , przyjemne i błyskawiczne.
Najlepiej jednogarnkowe i ta zupka właśnie do takich należy :)
Rozgrzewająca, cudnie pachnąca, sycąca i banalna w przygotowaniu..
Podpatrzona na blogu mojej umiłowanej Liski
ZUPA SOCZEWICOWO - POMIDOROWA
Potrzebujemy :
- 100 g czerwonej soczewicy
- 1 puszka pomidorów Pelati
- 1 czerwona cebulka
- 1,2 litra wody lub wywaru z jarzyn
- ok 2,5 cm startego na tarce imbiru
- 1 łyżeczka kolendry, 1/4 łyżeczki kurkumy, 1 łyżeczka kminu indyjskiego, 1/4 łyżeczki cynamonu, szczypta chilli, sól do smaku (nasionka kminu i kolendry utłuczone w moździeżu)
- świeża kolendra do podania
Wszystkie składniki wkładamy do garnuszka i gotujemy ok 50 minut, aż soczewica stanie się miękka.
Zupkę podajemy taką (ja wolę z przeszkodami :) lub zmiksowaną na krem - taką lubi moja Julaska.
a na deser :) zapraszam Was serdecznie na blog z miłości do staroci wstawiłam odrobinkę różności ..
Smacznego !
Autor:
monique
o
16:00:00
Etykiety :
codziennosć,
COŚ NA ZĄB
Subskrybuj:
Posty (Atom)