ja wierzę ihihihihi aż do przesady :) i poza skarbem , którym jest dla mnie rodzina, mam ich miliony na pchlich targach, starociach wszelakich czy w second handach ;)))) uwielbiam kupować perełki z historią, czy takie o jakich marzyłam, a nie były w zasięgu mojego portfela .. niestety nazbierało się tego aż nadto choć podobno od przybytku głowa nie boli .. mmmm ... mnie boli bo nie jestem typem zbieracza :0) lubię co czas jakiś robić mały remoncik i pozbywać się nadmiaru zalegającego w szafach, szafkach , pudełeczkach ... lubię jednak wiedzieć , że przedmioty, których się pozbywam trafiają do dobrego - nowego właściciela , więc zamiast wystawiać je w pewnym serwisie aukcyjnym :) postanowiłam założyć drugi blog O TUTAJ na którym nieregularnie pozbywać się będę różnych dobroci , wszystkie obowiązkowo z przeszłością :)))) będą pudełeczka, naczynka, wieszaczki czy ubranka po moich ropuszkach , wszelakie przydasie , które już się opatrzyły albo nie doczekały swoich przysłowiowych pięciu minut .. mam nadzieję, że cosik przypadnie Wam do gustu, a ja będę mogła spełniać kolejne swoje marzenia lub prozaicznie kupić cosik na pupę moich małych panienek :))
Miłego Czwartku Kochani bo słoneczko przebija się przez chmurzyska !!!!
Ja też jestem okropnym zbieraczem :) w dobrym tego słowa znaczeniu:) problem, że nie potrafię już oddać moich cennych znalezisk, wiążę się z nimi emocjonalnie hi hi a dom (mieszkanie) aż pęka. Miłego, słonecznego dzionka
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł. Dodałam się do obserwatorów Twojego drugiego bloga i będę polować :)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie jestem zbieraczem! Fajny pomysł, będę zaglądała:)
OdpowiedzUsuńJa też zbieraczka- my już tak mamy:-)Ale chętnie zajrzę na Twojego drugiego bloga! Pozdrówka dla Córeniek:-)
OdpowiedzUsuńOj będę obserwowac i szukać czegoś dla siebie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Pozdrawiam serdecznie - Iza
popieram, zawsze jest w domu coś co się nam już nie wydaje być potrzebne a inni chętnie się tym zaopiekują ;)), to będę sobie podglądać :))
OdpowiedzUsuńbuźka
Drogie dziewczynki cieszę się, że spodobał się Wam mój pomysł ... ja mimo , że co jakiś czas robię totalne czystki to i tak trudno mi się z rzeczami rozstawać, a że nie mam za dużo szaf i tym podobnych to redukcja jest obowiązkowa :))) a ponieważ pieniążki nie sypią mi się z nieba (mmmmm.. a właściwie to czemu nie ????? :))) postanowiłam jakoś temu zaradzić :))) udanych łowów !!!! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie skarby. :) Pozdrawiam. :) Idę zobaczyć na drugi blog. :)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością będę zaglądać ;))
OdpowiedzUsuńja jestem z tych zbieraczy co to nawet papierki po cukierkach zbierają ;))
pozdrawiam