" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

czwartek, 12 maja 2011

"Marzeniom nie należy stawiać poprzeczki zbyt wysoko.."

25 komentarze

Pozazdrościłam blogowym koleżankom wszechobecnego bzu ... tego, którego zapach przywołuje wspomnienia, uspokaja, relaksuje i odpręża , którego wdzięk upiększa każde pomieszczenie i którego mam przed domkiem ale malusieńkiego i wcale nie pachnącego :))) dlatego wysłałam męża z dziecięciem na polowanie :))) i przynieśli mi ze wsi obiekt moich westchnień, który zgodził się zapozować do zdjęć ze swoją nową koleżanką wymarzoną wytęsknioną cudem od pana na rynku wyproszoną za całe 10 zł. skrzyneczką, na którą napatrzeć się nie mogłam w skandynawskich wnętrzach.. Skrywa ona oczywiście gazetki jak większość koszyków i skrzynek u mnie, a że kolekcje są pokaźnych rozmiarów to pewnie żadna ilość nie będzie zadowalająca :))



Skrzyneczka dostała troszkę wosku bo staruteńka była i w naszej sypialni wdzięcznie zagościła :)))))
I tak sobie myślę, że mało co cieszy mnie tak bardzo jak książki i starocie, a o książkach w kolejnym poście .
Pozdrawiam Was kochani bzowo i majowo :)))