... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami... .. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
czwartek, 2 lutego 2012
"Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy i nad losem Szymborskiej podumaj przez chwilę..."
i znów dziś zabiorę Was w podróż sentymentalną KLIK ...
poza słowami i muzyką także obrazy , które mają dla mnie wyjątkowe znaczenie, niekiedy mniej znaczy więcej ...
Daguś specjalnie dla Ciebie zrobię jutro duże zdjęcie , jak tylko będzie słoneczko !!! Dla mnie Ona jest wyjątkowa i wierzę w Jej ogromną moc !! ściskam mocno ..
ihihihi Oluś u mnie przemeblowanie jest średnio raz w tygodniu :) na każdym zdjęciu jest inaczej ... stale rzeczy migrują w różnorakich konfiguracjach, raz waza jest doniczką innym razem wazą :))) a mieszkanko jeszcze pooglądasz :) będzie tu i ówdzie :))))) buziaki
Właśnie. Tak dozujesz piękno swojego domu, ukradkiem coś można podejrzeć, ale pozostawiasz niedosyt. Ale cudnie jest. A ja wiem, już mam dzwonić, umawiać się,ale zawsze coś, niespodziewanego, nadprogramowego i czas leci. A łódeczka jak widzisz potrzebna na już. Dobrze (a możne szkoda), że synkowi się nie zdradziłam, na pewno by mnie pośpieszył. Do miłego zobaczenia. Pozdrawiam
Aguś czekam cierpliwie , miejsca mi nie brakuje więc bądź spokojna :) a niedosyt muszę pozostawiać bo sobie pójdziecie ode mnie i cio wtedy :))) ???? ściskam mocno !!!
uwielbiam te pastelowe odcienie które królują w Twoim domu. I te skarby, których pokazywanie tak nam dozujesz:) Nie mogę się doczekać, aż pokażesz coś więcej.
Martuś wszystko pokarzę :) obiecuję !! dziś malowaliśmy pokoik Zuzanki - nie był pastelowy więc musiał zmienić kolorki ihihihihi jakoś nam nie stroił , a jak wyszedł ocenicie same :0)
Marzę o takiej Maryi, wszędzie szukam właśnie takiej... niestety dotychczas bez skutku. Jestem zachwycona nastrojem Twojego domu! Pięknie skomponowane dodatki: mix prostoty i finezyjnych kształtów. Piękne zdjęcia. Od niedawna mam swój blog, jeśli kiedyś zagubisz się w sieci może trafisz do mnie? pozdrawiam marta
Przepiękna figurka. U mojej babci też jest ale już taką w miarę nowa. Kilkanaście lat ma. Czasem się zastanawiałam jak na blogach widziałam takie figurki to czy one we wnętrzach są z wiary czy stanowią modna dekorację. U Ciebie jest ona z wiary o tym jak przeczytalam w kolejnym wpisie. Wiara daje siłę i pomaga nam poradzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach nawet wtedy jak Świat nam się walki. Bardzo mi przykro z powodu Twojej podwójnej straty. Przeogromnie mi przykro. Cieszę się, że masz w sobie wiarę i taką nadzieję, która pomogła Ci urodzić Zuzie. Ściskam Cię mocno i przytulam. Życzę dużo słonecznej radości pomimo trosk codzienności. Iza
Piękna figurka, choć szkoda, ze nie pokazałaś jej w całości - nalegam ;) Dziś Jej święto...
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :*
Daguś specjalnie dla Ciebie zrobię jutro duże zdjęcie , jak tylko będzie słoneczko !!! Dla mnie Ona jest wyjątkowa i wierzę w Jej ogromną moc !! ściskam mocno ..
UsuńWidzę,że małe przemeblowanie było?:) uwielbiam Wasz domek!szkoda,że tak mało go pokazujesz...figurka piękna:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Sąsiadkę:)
ihihihi Oluś u mnie przemeblowanie jest średnio raz w tygodniu :) na każdym zdjęciu jest inaczej ... stale rzeczy migrują w różnorakich konfiguracjach, raz waza jest doniczką innym razem wazą :))) a mieszkanko jeszcze pooglądasz :) będzie tu i ówdzie :))))) buziaki
UsuńWłaśnie. Tak dozujesz piękno swojego domu, ukradkiem coś można podejrzeć, ale pozostawiasz niedosyt. Ale cudnie jest.
OdpowiedzUsuńA ja wiem, już mam dzwonić, umawiać się,ale zawsze coś, niespodziewanego, nadprogramowego i czas leci. A łódeczka jak widzisz potrzebna na już. Dobrze (a możne szkoda), że synkowi się nie zdradziłam, na pewno by mnie pośpieszył. Do miłego zobaczenia.
Pozdrawiam
Aguś czekam cierpliwie , miejsca mi nie brakuje więc bądź spokojna :) a niedosyt muszę pozostawiać bo sobie pójdziecie ode mnie i cio wtedy :))) ???? ściskam mocno !!!
UsuńZachwycajace wnetrza.
OdpowiedzUsuńFigurka nadzwyczajna, ciesze sie ze pokazesz ja w calosci, ja tez mam swoja po babci, choc w oplakanym stanie.
pozdrawiam goraco
Atenko już zrobiłam zdjęcia , jak tylko dam radę w poniedziałek wstawię :) ściskam mocno !!
UsuńTrzymam za słowo! :) ciekawa jestem jakiej jest wielkości :) no i jak np znalazła się w Twoim domku :) :*
OdpowiedzUsuńDaguś wszystko opiszę ze szczegółami :) obiecuję !!!
Usuńuwielbiam te pastelowe odcienie które królują w Twoim domu. I te skarby, których pokazywanie tak nam dozujesz:) Nie mogę się doczekać, aż pokażesz coś więcej.
OdpowiedzUsuńMartuś wszystko pokarzę :) obiecuję !! dziś malowaliśmy pokoik Zuzanki - nie był pastelowy więc musiał zmienić kolorki ihihihihi jakoś nam nie stroił , a jak wyszedł ocenicie same :0)
Usuńpiękna figurka, a u Was prześlicznie:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAniu baardzo dziękujemy !!!
UsuńMarzę o takiej Maryi, wszędzie szukam właśnie takiej... niestety dotychczas bez skutku. Jestem zachwycona nastrojem Twojego domu! Pięknie skomponowane dodatki: mix prostoty i finezyjnych kształtów. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam swój blog, jeśli kiedyś zagubisz się w sieci może trafisz do mnie?
pozdrawiam
marta
Marteczko jak taką znajdę , dam Ci znać .. a ze wszystkie miłe słowa baaardzo dziękuję .. miło je czytać baaardzo :) i wejdę do Ciebie na 100% :)
UsuńMoni, dziekujemy slicznie za sentymentalna podroz! Az sie wzruszylam!
OdpowiedzUsuńFotki przesliczne! Pozdrawiam Cie.. Ty tworzycielko przepieknej atmosfery:-)))
Sciskam
Syl
Syl Kochana to wzruszyłyśmy się obie :)) pozdrawiam Cię baaardzo cieplutko bo u Nas zima zima i zimno okrutnie !!!
UsuńJak pięknie u Ciebie.... :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna figurka. U mojej babci też jest ale już taką w miarę nowa. Kilkanaście lat ma.
OdpowiedzUsuńCzasem się zastanawiałam jak na blogach widziałam takie figurki to czy one we wnętrzach są z wiary czy stanowią modna dekorację. U Ciebie jest ona z wiary o tym jak przeczytalam w kolejnym wpisie. Wiara daje siłę i pomaga nam poradzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach nawet wtedy jak Świat nam się walki. Bardzo mi przykro z powodu Twojej podwójnej straty. Przeogromnie mi przykro. Cieszę się, że masz w sobie wiarę i taką nadzieję, która pomogła Ci urodzić Zuzie.
Ściskam Cię mocno i przytulam.
Życzę dużo słonecznej radości pomimo trosk codzienności.
Iza
jak tu u Ciebie bajecznie...
OdpowiedzUsuńtak, będę zaglądać!:D
Nieodłącznym elementem już od kilku lat, wystroju mojego domu są figurki świętych i różańce.
OdpowiedzUsuń