ojjjjjjjjj taaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkk pięknie było ale się skończyło :))))) totalny luz , swoboda, wygodne ubrania, gofry do znudzenia - o ile w ogóle mogą się znudzić :))) , plaża , słoneczko, tandetne kulki z automatów i frytki w ilościach hurtowych :0)))) do tego książki z wyprzedaży , troszkę zwiedzania, mąż u boku przez 24h/dobę i wieczory w łóżeczku o dziecinnej wręcz porze :)
Potrzebowaliśmy tego urlopu jak nigdy wcześniej .... aby spojrzeć z dystansu na wiele spraw , aby wypocząć i pobyć razem , aby nawdychać się jodu i pobawić w tak wieeeeeelkiej piaskownicy i aby kupić najfajniejsze balony jakie widziałam w życiu ....
Witam się z Wami Kochani po dłuuuugaśnej przerwie !!!