ojjjjjjjjj taaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkk pięknie było ale się skończyło :))))) totalny luz , swoboda, wygodne ubrania, gofry do znudzenia - o ile w ogóle mogą się znudzić :))) , plaża , słoneczko, tandetne kulki z automatów i frytki w ilościach hurtowych :0)))) do tego książki z wyprzedaży , troszkę zwiedzania, mąż u boku przez 24h/dobę i wieczory w łóżeczku o dziecinnej wręcz porze :)
Potrzebowaliśmy tego urlopu jak nigdy wcześniej .... aby spojrzeć z dystansu na wiele spraw , aby wypocząć i pobyć razem , aby nawdychać się jodu i pobawić w tak wieeeeeelkiej piaskownicy i aby kupić najfajniejsze balony jakie widziałam w życiu ....
Witam się z Wami Kochani po dłuuuugaśnej przerwie !!!
Witaj taka wypoczęta i radosna. Dobrze wiem, co to znaczy móc każdą chwilę spędzić "w komplecie".
OdpowiedzUsuńOd 20 lat jestem żoną weekendowego męża :-)
Dlatego z wielkim utęsknieniem wyczekuję naszego urlopu.
Pozdrawiam
Witaj Marysiu !!! Jejku jak ja się za Wami stęskniłam .. Niby nie potrzebowałam na wakacjach do szczęścia internetu ale miło tak znów czytać Wasze komentarze :))) A męża to ja kiedyś miałam cały tydzień poza weekendami, a dziś mało mam go w tygodniu i niekiedy wcale w weekendy dlatego uwielbiam te piski moich dziewczynek i bieg do przedpokoju z okrzykiem TATUUUUUŚŚŚŚŚŚŚŚ :))) pozdrawiam ciepluteńko ..
Usuńhej kochana:)
OdpowiedzUsuńciesze się, że wypoczęłaś i spędziłaś tak uroczo czas. wszyscy czasami chyba potrzebujemy takiej odskoczni od dnia codziennego:)
i gofry oj tak tak! marzą mi się i to bardzo:))))
takie z nad morza...mmm z dużą ilością bitej śmietany i jak to się tam u nich mówi ze wszystkim:)
buziaki
moim faworytem od lat jest goferek z bitą śmietaną i jagodami, mężowy typ to bita śmietana i czekolada a Julaska wybiera truskawki :))))Zuzia dla odmiany podjada nam wszystkim ihihihihi ściskam mocno na powitanie :)))
UsuńWitaj Moniś. :) Podpowiedz proszę, na czym mocujesz chorągiewki? Szyjemy z Mamą girlandę i nie wiemy jak to rozwiązać.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wakacje się udały. :)
Witaj Aguś , już napisałam @
UsuńAle miło, że jesteś:)Uwielbiam tu zaglądać:)Super, że wypoczełaś i nabrałaś energii-taki odpoczynek przynajmniej raz w roku jest bardzo potrzebny:)
OdpowiedzUsuńKasiu cieszę się ogromnie , że lubisz tu zaglądać :))) Ja bardzo lubię gdy zaglądacie :)))) a taka chwilka odpoczynku - bezcenna !!! pozdrowionka ..
UsuńDobrze że urlop udany :)
OdpowiedzUsuńPs. gofry nigdy się nie znudzą ;) i też uwielbiam książki z wyprzedaży :)))))
pozdrawiam serdecznie
domowe-pielesze.blogspot.com
Na wakacjach to nawet tandeta jest jakaś ładniejsza. fajnie ,że odpoczęłaś.
OdpowiedzUsuńnie ma nic piękniejszego jak odpoczynek z najukochańszymi przy boku..a wiesz..hihihi...dzis po wielu,wielu miesiącach wypiłam kakao...i jak dopiłam ostatni łyk...pomyślałam...to już???:)))
OdpowiedzUsuńznam to uczucie bardzo dobrze:) odpoczynek to fantastyczna sprawa, szczególnie z najbliższymi... i te gofry...no właśnie, czy one mogą się znudzić? :0)
OdpowiedzUsuńoj stęskniłam się już:) fajnie, że mogliście odpocząć i doładować akumulatory. Nie ma to jak rodzinne wakacje. A balonowy konik jest super!
OdpowiedzUsuńFajnie Cie widzieć nazat ;) i dobrze ,ze wypoczęłaś ,każdy potrzebuje chwil tylko dla siebie na luzie i masz rację to co dobre szybko się zawsze kończy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Piekne zdjecia jak zawsze, cudnie oddana leniwa wakacyjna atmosfera. U mnie w tym roku hardcore- wyprawa do Albanii motorem- musze odpoczac po takim urlopie:)
OdpowiedzUsuńMilo, ze juz jestes.
Wspaniałe zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wypoczeliście sobie i, że do nas wróciłaś. Czekam na kolejne piękne zdjęcia:)
Pozdrawiam cieplutko!
Super, że wypoczęliście... tylko czemu tak krótko prawda...??? wspólnych chwil nigdy dość...
OdpowiedzUsuńW każdym razie jak Was "najdzie" na gofry, to wpadajcie na Mazurki - my wprawdzie mieszkamy tu w przyczepie ale zabrałam ze sobą gofrownicę:-) Były na tapecie truskawki a teraz są jagody i maliny i bita śmietana rzecz jasna!!! Tymuś lubi "maczanki" i zawsze mu miksowałam truskaweczki (zimą te mrożone). Gdy ostatnio podałam mu wypasionego gofra z jagodami, malinami i bitą śmietaną zapytał z łezkami w oczach:"mama a kiedy zrobimy z truskawką"? W pierwszej chwili zdruzgotana odpowiedziałam, że sezon na truskawy się skończył a jagódki przecież też lubi... ale już po chwili się "skapnęłam" o co chodzi i pobiegłam po blender. Zmiksowałam mu jagódki i tym razem to ja miałam łezki w oczach... ze szczęścia... tak cudnie zajadał...
To co wpadacie - z dzisiaj zostało nam jeszcze tiramisu z jagodami...?:-)
Ściski Magda
Wszyscy potrzebujemy takiego wypoczynku i naladowania"zyciowej energii":-) Piekne fotografie, emanuja radoscia:-)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę szczerze:DDD
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńTaki urlop to moje marzenie.
Pozdrawiam
Oj, tak, mi też przydałyby się takie zwyczajne niezwyczajne wakacje... Witaj!
OdpowiedzUsuńmarta
Skąd ja znam tego Pana? Darłówko:))) Brakuje do kompletu jeszcze Neptuna. W zeszłym roku miałam przyjemność tam być. Pozdrawiam:) Ania
OdpowiedzUsuńCieszę się z Waszych wakacji. Teraz czekam na kolejne posty. Bo również cieszę się z Waszego powrotu i nowych postów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Iza
... wrocila Monia i znow zapachnialo klimatem, miloscia, tesknota za dziecinstwem.
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze wypoczeliscie i ze juz jestes Manis wirtualnie z nami. :* (yamajka...)
Cześć Aniołku,
OdpowiedzUsuńa my własnie nad morzem:)))) Mam nadzieję, ze wypoczełaś i naładowałaś akumulatory:))))
Buziaki dla Dziewczynek Moich Ślicznych!!!
Alicja
świetnie, że wakacje sie udały i naładowałas akumulatorki :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wakacje były super:) super też, że jesteś. Oj, jakie cudaśne baloniki:)
OdpowiedzUsuńCudne mieliście wakacje!zazdroszczę Ci tego miasteczka:-))buziaki!
OdpowiedzUsuńJeśli wakacje cudne, to znaczzy że zdobyłaś na nich to co najważniesze-wypoczynek, świeże spojrzenie.Czekam na kolejne posty.
OdpowiedzUsuń