Tak też, na przekór wszystkim moim i Waszym chandrom i złym samopoczuciom pozwoliłam sobie znów kolorystycznie zaszaleć :) Na moim malowanym właśnie kredensie zapanował artystyczny nieład :)) Porządki podczas , których pomyślałam o Paryżu i Francji koniecznie musiałam uwiecznić na zdjęciach ..
Dlatego wybaczcie nie mały chaos :)) Ale kluczem są tu kolory i miasto , które niestety wciąż znam tylko z filmów, książek i opowieści rodziców :)) Zawsze też na Waszych blogach wyłapuję smakowite kąski .. Uwielbiam muzykę ...
2013 to mój rok Paryża :)) 10 rocznica ślubu, a z nią obiecana choć kilkudniowa podróż :) Nie potrafię powiedzieć Wam czy nam się to uda bo wiele przeciwności losu na drodze, ale pomarzyć można zawsze czyż nie ??
Do tego Mikołaj przyniósł mi mapę więc choć taką wyprawę przeżyję na pewno :)))
Te cudne kartki made in France to pamiątka po babci , którą dla odmiany obdarował mnie ostatnio tata. Cała torba prawie 100 letnich zdjęć i kilka pocztówek trafiła w moje ręce ku pamięci . Miło mi było słysząc tatę , że pewnie ja zrobię z nich większy użytek :)) Już chyba powoli oswaja się z moją miłością do staroci :))) Ulubiona lemoniada , ukochane kwiaty i "kelnerski" westwingowy kubas też jakoś francusko mi się kojarzą więc zagościły w kolażach .. ŚCISKAM WAS K O L O R O W O !!
Piękny nagłówek, dziękuje Ci, pomogło! :*
OdpowiedzUsuńLu ogromnie się cieszę .. Mnie też pomaga za każdym razem jak tracę moc :)))
UsuńPiękne, optymistyczne kolory :)
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się gdy przeczytałam, że masz zamiar zobaczyć Paryż z okazji 10 rocznicy ślubu :)
Cztery lata temu dokładnie w 10 rocznicę ślubu spełniło się moje wielkie marzenie :) Z lotu ptaka zobaczyłam Paryż nocą :) niezapomniany widok :)) spędziliśmy z Mężem cudowny tydzień w magicznym mieście:) mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę, bo tydzień to stanowczo za krótko :)
Tobie życzę spełnienia marzeń i oby rocznicowy wyjazd spowodował, że zakochasz się w Paryżu :)
Już Ci zazdroszczę, ale tak pozytywnie :))
ale mieliście cudowną pamiątkę .. Do naszej rocznicy zostało jeszcze kilka miesięcy więc kto wie , ale w Paryżu zakochałam się już dawno temu i nawet go nie widząc :)) Pozdrawiam Kasiu , trzymaj kciuki to może się uda :))
UsuńOczywiście trzymam kciuki :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
No, to nie pozostało mi nic tylko trzymać kciuki za udany wypad do Paryża :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ojjj taaakkkk :)))Buziaki wielkie !!
Usuńcytat z tytułu to święta prawda! więc głowa do góry i zabierajmy się za marzenia :)
OdpowiedzUsuńzrealizowania marzeń Moniko!! :)
Ikuś dziękuję baardzo .. Jak to mówi Mimi "marzenia do spełnienia " :))))
UsuńTrzeba wierzyc,ze sie uda a wtedy predzej czy pozniej spelni sie!Zycze z calego serca tej podrozy do Paryza,my bylismy po slubie na bardzo krotko,ale to przezycie ,ktorego nigdy nie zapomne!Zdjecia cudne,pogodne,tego mi bylo dzis trzeba-za oknem szaruga i -6 :o(
OdpowiedzUsuńPamiatki po babci cudowne!!!!!!!!!!!!!!
Pieknego dnia i planuj co wlozysz do walizki,bo kto wie,marzenia czasem zaskakuja...:o)
Frida
Frido ja do tej walizki to nawet w minutę bym wszystko spakowała !! Nawet w tym co na sobie poleciałabym jak na skrzydłach :0))) Mam nadzieję , że będzie mi dane :)) Na bank Wam o tym napiszę ... Pozdrowionka
UsuńJak optymistycznie, rzeczywiście :))) Masz niesamowite oko do fotografii:)))))
OdpowiedzUsuńściskam**
:))))) Agnieszko dziękuję , że tak sądzisz .. Ale już niedługo pokażę Wam moją ostatnią dumę zdjęciową :)) Buziaki wielkie
Usuńależ optymistycznie, super cytat i chyba muszę dzień za uszy powyciągać, bo ani za mną ani przede mną be jednym słowem.
OdpowiedzUsuńPiecyku wyciągaj wyciągaj także wszystkie następne !! A w cytacie też się zakochałam i będę go czytać baaaardzo często ..
UsuńJak pięknie i kolorowo u Ciebie:-) Zyczę, aby udało się zrealizować podróż:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Madziu !!! mam nadzieję , że kiedyś się uda :)
UsuńTe slowa daña duzo do myslenia.Ja na szczescie jestem optymistka .Mam to szczescie ze w marcu jedziemy cala rodzinka do Paryza ,kocham to miasto.Zycze spelnienia marzen:)I milego dnia.
OdpowiedzUsuńMonique ale mam cudownie !!! Pozdrów ode mnie Paryż na wypadek gdyby mnie nie udało się ucałować Go osobiście :)) a ja zawsze uśmiecham się widząc Twój nick :)))) Miłego wieczoru
UsuńMądre słowa.. A podróży życzę z całego serca:) My obchodziliśmy 2 lata temu 10 rocznicę bycia razem i miałam obiecaną podróż do Toskanii, hmm do tej pory jej nie widziałam..:) Mam nadzieję, że Twój mąż barzdiej słowny:)
OdpowiedzUsuńihihihhi i ja mam nadzieję , że słowa dotrzyma ale niestety nie wszystko zależy wyłącznie od Niego :(( Jak to się pięknie mówi ... życie ....
Usuńteż lubie te lemoniade, zwlaszcza w kolorze pink:)
OdpowiedzUsuńjak to mówi moja Zuzolka PYSIOTA :))))
UsuńNa pewno pojedziesz do Paryża niejeden raz!!!!!
OdpowiedzUsuńTego życzę Ci z całego serducha.
Alicja
Wiem Aluś, ze mi tego życzysz z serducha :))) Ja napisałam Ci mailika. I czekam na długiego zwrotnego :))
UsuńTrzymam kciuki by podróz się udała!
OdpowiedzUsuńLemoniada :):):)
Mądrości słowne.. :)
Petitko :)))))
Usuńach jak ja kocham Paryż!:))) te migawki cudne są:)))
OdpowiedzUsuńkubaski, szydełkowe podkładki, mapa... :) uwielbiam!
no i cytat idealny i taki prawdziwy:)
buziaki i dobrego dnia!
Aniu ja też uwielbiam wszystko , a cytat w szczególności ;)) pozdrowionka
UsuńAle prezent od Taty - bezcenny! Paryż - czy ktoś go nie kocha? Powodzenia! Niech Wam się uda ta podróż!
OdpowiedzUsuńOj takkk Myszko i ja ucieszyłam się ogromnie :)) a ile wspomnień i osób , których nie znałam ... a Paryż ................... oby się udał !!
Usuńale kolorki! W sam raz na zimową deprechę :)
OdpowiedzUsuńJagódko właśnie tak o nich myślałam :))
Usuńoj piekne serwetki i do tego kolorowe , kolorów nam trzeba i paryskie klimaty .....
OdpowiedzUsuńbyłam dwa razy i ciagły niedosyt, a teraz mam zyczenie jechać tam na moje okragłe urodziny ciekawe czy spełni mi je mój luby ;p
Trzymam kciuki! Zresztą co tu trzyma kciuki - marzenia się spełniają, wystarczy tylko mocno wierzyc. Tak słyszałam:)
OdpowiedzUsuńA kubas to miodzio! Jest fantastyczny!
Pozdrawiam
Jak cudnie i kolorowo! Od razu się człowiek lepiej czuje, zapomina o pogodnie za oknem :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w spełnianiu marzenia! Ja tak marzę o Barcelonie i cieszę się, że mój mąż również ma ją na liście swoich marzeń (tak, tak - głównym punktem i tak będzie dla niego Camp Nou ^^), więc może będzie nam trochę łatwiej razem zawalczyć o to :)
Pozdrawiam!
Żelikowska
Piękny post :) od razu zrobiło się jakoś wiosennie i słonecznie :)
OdpowiedzUsuńTo moze spotkamy sie w Paryzu,bo rowniez w tym roku planuje taka podroz :)
OdpowiedzUsuńusciski
ps: jutro bede juz miala przesylke, ciesze sie na karty
Ja tez trzymam kciuki z Paris, zdjecia z klasa. My w tym roku tez 10ta ... jak ten czas leci. Buziaki!
OdpowiedzUsuń