Wiem długo obiecywałam Wam migawki wnętrzarskie, ale ciągle coś mi skutecznie w tym przeszkadzało :) Za mało światła, dobrego nastroju, porządku ... W Niedzielę Olcia , którą gościłam wraz z mężem przechadzając się po moich kątach i oceniając co tym razem się zmieniło , wyraziła swój sprzeciw :))) Dlaczego Ty nie zrobisz zdjęcia takiego , takiego i takiego - słyszałam :))) Stań na wprost fotela i pstryknij - bez cudowania :))) Więc stanęłam , pstryknęłam i nie zważając na okoliczności przyrody uwieczniłam na pamiątkę dla potomnych ihihihihi
Jest więc kredens pomalowany na biało, ale jeszcze przed kolejnymi warstwami farby, są ulubione hiacynty i ususzona hortensja - prezent od Olci. Są skrawki kuchenne i kieliszek w kokardki wyszperany ostatnio za 2 złote, jest półka na podłodze , która nie może doczekać się nowego miejsca i auto mojego zwariowanego męża , które ładuje baterię. Jest też kawałek ikeowej półki na książki , którą ostatnio wygryzł piecyk - nasz nowy lokator :) Wiem , że mógłby mieć szybkę i być bardziej okazały , ale taki stał nie używany u teścia - więc przygarnęliśmy go pod strzechę :) Jest też przepiękna ręcznie haftowana serwetka za złotówkę, której oczywiście nie mogłam się oprzeć i jestem ja, bez makijażu, czesanych włosów z sińcami pod oczami :)))
Ale jest i prawda, o wielkim sensie blogowych - realnych znajomości i o mnie samej bo przecież "jestem przestrzenią, w której żyję " :))) Miłego tygodnia Kochani !!!
Bardzo fajne wnętrze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie atrapa okna hihi :)
Buźka !
:)))) Troszkę rozebrałam witrynkę :) Buziaki Catherine
Usuńjest pięknie!! I baaaardzo przytulnie! :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu podobnie na żywo jest jeszcze przytulniej :))) Ściskam mocno
Usuńprzestrzeń w której mieszkasz mnie zachwyca...ni od dziś:))) pięknie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńQrko miło mi ogromnie :)) Ale powiem Ci , że i ja się tu dobrze czuję .. Oczywiście jest wiele rzeczy do tzw poprawki ale wszędzie dobrze w domu najlepiej :)))
UsuńPiekne wnętrze, cudowne detale:-)
OdpowiedzUsuńJesteś piękną przestrzenią w takim razie Monia :) Czy mi się wydaje, czy wzięło Cie na wrzos? ;) Pled ma niesamowity kolorek. Pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuńEwuś to taki prezentowy przypadek :)))Miseczki dostałam ja , a tulipanki moja Zuzolka od tatusia :)) A że pastele uwielbiam wszystkie to tak się jakoś zgrały :)) Chyba zawsze u mnie już będzie pastelowy zawrót głowy :))) Ściskam mocno..
UsuńPiękny kredens, piękne lustra! Ślicznie, uwielbiam takie klimaty :) Wiesz, że dosłownie dzisiaj rano, przy śniadaniu rozmawiałam z mężem o tej półce Ikeowskiej ... nie rozumiem dlaczego te haczyki są właśnie w ten sposób umocowane, bo kubeczki nie wyglądają na niej zbyt ładnie (wzór jest najczęściej po bokach, a tutaj bokiem nie zawiesisz). W związku z tym będziemy próbować je przełożyć, ciekawe co nam z tego wyjdzie ;) Buziolki!
OdpowiedzUsuńihihihihi a ten kredens wszyscy chcieli do pieca mi wstawić :)) Jest wyjedzony przez korniki ale lubię go bardzo :)) a półeczka dziwna jest to fakt ale na te filiżanki miarki spisuje się idealnie :) nie mają ozdobników więc nawet mi to nie przeszkadza :) ale z tego co pamiętam to nie da się ich przełożyć, chyba próbowaliśmy .. Buziolki
UsuńMnie też denerwowały te haczyki ale znalazłam na nie sposób. Na rondelki założyłam takie kółeczka, którymi się spina np. albumy. Durszlak powiesiłam na tasiemce.
UsuńCudnie!
Kredens wygląda wspaniale. Marzy mi się jakiś kredens tani. Niestety mój mąż się boi starych rzeczy bo kiedyś w starym mieszkaniu nam korniki podłogę zjadały.Mam taki cudny ogromny kosz wiklinowy i ma mnóstwo dziurek. Przeleżał długo na strychu i zastanawiam się czy da się go jakoś uratować i czy w ogóle warto?
Czy są jakieś preparaty do tego?
Uwielbiam Twoje wnętrze. Na swoje nie mam kompletnie pomysłu. Tylko kuchnia jest zagospodarowana aż za bardzo jak mówią niektórzy.
Pozdrawiam!
Iza
Izuś jest preparat na korniki , nawet chyba jest ich kilka, musisz zaglądnąć do jakiejś Castoramy .. a co do pomysłu na wnętrze to przyjdzie z czasem , ja też nie zawsze wiedziałam czego chcę i czasem eksperymentuję z mizernym niekiedy skutkiem :))) ale ważne by dom żył nami i naszym życiem a wszystko z czasem zacznie do siebie pasować :)) A jeśli zmęczą Cię kuchenne bibeloty to zawsze możesz wyjąć np tylko czerwone a za miesiąc pastele .. Tym sposobem zawsze będziesz miała coś nowego i nigdy się nie znudzisz :)) Ja robię takie roszady nawet często :))) Ściskam mocno
UsuńBez cudowania jest pięknie! Zapiera dech w piersiach! :)
OdpowiedzUsuń:)))) ale mi miło ...
UsuńPieknie!Jestem zachwycona!Podziwiam kazdy detal! Ta skrzynia, kredens- wszystko jest meeega piekne! Chcialabym to wszystko zabrac od Ciebie i postawic u siebie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:))) a właśnie przeczytałam wczoraj , że powinniśmy otaczać się tylko tym co niezbędne :)) a cóż ja mam biedny żuczek począć jak wszystkiego z moich klamotków potrzebuję do szczęścia :) ??? ihihihi Olga musisz zaglądać na mój starociowy blog , może cosik się tam kiedyś znajdzie :))) Pozdrawiam cieplutko ..
UsuńMoniś, czy stylizowane, czy pstryknięte tak ot znienacka, Twoje zdjęcia są cudne :) bije z nich jasność i taka czystość :) cudne sprzęty i kąty, mogłabym u Ciebie zamieszkać ;) nie chcesz mnie przygarnąć?? ;)
OdpowiedzUsuńIkuś normalnie już na Ciebie czekam :))) baaaa nawet parzę już kawkę :))) a z tą czystością to różnie bywa co moja mamcia potwierdzi :)) Zawsze jak przyjeżdża co kilka miesięcy to ściera mi 2 cm kurze :)))
Usuńale ja nie o takiej czystości myślałam, hmmm, jakby to powiedzieć, czystość na zdjęciach wiąże się z harmonią :) wróciłam też zobaczyć kieliszek ale wiesz co nie dostrzegam go nigdzie, pomóż mi :)
UsuńKsiążka fajna i na pewno przyda się Twoim ropuszkom ;)
i qrcze szkoda, że tak daleko mieszkasz bo na pewno bym na kawkę wpadła :)
Ikuś gapa ze mnie :))) Już wiem co miałaś na myśli :)) A kieliszek jest na 5 pozycji od góry po prawej stronie :) Między srebrnymi świecznikami :) a z ta kawką musimy pomyśleć , może chociaż przejazdem Ty będziesz blisko albo my bliżej Ciebie ... Ściskam mocno..
Usuńno teraz widzę :) dziękuję :) i za zaproszenie również!!
Usuńdobrego 13tego! ;)
Noooooooo!Oj tak!!!!To jest właśnie to, o czym mówiłam:-) Swoją drogą tak Ci marudziłam? Myślałam,że Artur wyczerpał limit marudzenia w naszej rodzinie:-)Zaczynam rozumieć czemu przemalowałaś witrynkę, wygląda teraz świetnie:-)Jestem zachwycona:-) Zawsze jak wracam od Ciebie to całą drogę gadam jak macie pięknie:-) Teraz czas na sypialnie:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!
p.s. to do setki nam trochę zostało:-)
ihihihihihi no dobra aż tak nie ale kilka razy się upomniałaś o zdjęcia :)))) a Artura z marudzeniem czy bez i tak chętnie ugoszczę jeszcze milion razy :)) Będzie i sypialnia i pokój Zuzolki , dałaś mi kopniaka więc może się obudzę :))
Usuńps. mam nadzieję , że za te dzieścia lat chociaż nasze dzieci będą nas czytać :))) Buziolki wielgaśne
Pięknie:)) Tzn. że jesteś piękna, poukładana i spójna...a ja w chwili obecnej jestem wielką kupą brudnych naczyń...:))) lecę zmywać w takim razie:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
ihihihihihih Aguś na pocieszenie powiem Ci tylko , że i u mnie kupa naczyń w zlewie czeka aż się nad nimi zlituję :)) i jeszcze zmywarka jakoś sama nie chce poukładać zawartości do szuflad :((( Miłego dzionka raz jeszcze :)
UsuńPieknie tam u Ciebie:) pieknie żyjesz:) kredens fantastyczny i to okienko.... Przepięknie! Pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńYolciu staram się umilać sobie każdy dzień choćby małymi pierdółkami :) Raz pięknym kieliszkiem , innym razem kawką w mężowym towarzystwie, małym spacerem czy innymi pierdółkami ,nad którymi przechodzimy zupełnie obojętnie .. Tak żyje się lżej i rzeczywiście piękniej :)))
UsuńI muszę to jeszcze wszem i wobec ogłosić, że tak pysznej pizzy i tak pysznego ciasta nie jadłam bardzo dawno!!! Piękne wnętrza, przemili gospodarze i świetne jedzenie - idealne połączenie:-)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam :))))) ale no dobra pizza wyszła wyjątkowo dobra, ale robiłam ją już tyyyyle razy , że chyba już nie ma wyjścia :))) Teraz widzimy się u Was i nie wyjdziemy przez 2 dni :))))
UsuńPiękne wnętrza, piękne życie, piękna dusza :)
OdpowiedzUsuńhihihihihhi czasem bywa też rogata :))))))
UsuńWooooaaah jak slicznie!!!!:-)))))
OdpowiedzUsuńdziękuję dziękuję dziękuję :0))
Usuńale masz tam cudownie! :)
OdpowiedzUsuńślicznie pled, kredensik, foteliuk! :)
:)))) Pledzik chyba w zeszłym roku wyhaczyłam w Tkmaxxxx i tak długo nad nim myślałam, że aż po niego wróciłam :))) Fotelik to dłuuuga historia ale może kiedyś Wam o niej opowiem :)) Przyniósł mi szczęście ..
Usuńoj lepiej żeby to nie była prawda ... jeśli jestem przestrzenią w której żyje to ... się chyba zaraz załamię. ale u Ciebie cudownie, sielsko, anielsko!
OdpowiedzUsuńihihihihihi u mnie najlepiej wejść wieczorem jak moje dziewczyny i mąż rozrzucają wszystkie duperele po całej chałupce :) a mamusia wtedy jest tą złą , która ustawia po kątach :)))
UsuńPiękne zdjęcia!!!!!!
OdpowiedzUsuńi cudwone wnętrze wyczarowaliście!
Zmiany na bardzo, bardzo duży plus kochana:):):) No to już się pakuję i jadę do Ciebie:)
hihihihihihi no to ja już 2 kawkę wstawiam i czekam na moją Madonnę :))))) normalnie zrobię Wam pizzę dietetyczną :))) Buzolki
UsuńŚlicznie u Ciebie. Marzę o takim kredensie. pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńAli musisz poszperać na allegro, tam dużo jest takich staruszków w bardzo okazyjnych cenach :)) Pamiętaj, że marzenia się spełniają :0) Pozdrowionka
Usuńślicznie i świeżo
OdpowiedzUsuń:) dziękuję ..
UsuńJejku, ja się zachwyciłam! Jak miło, pięknie i przytulnie! Czy ja mogłabym czasami wpaść, usiąść na tym fotelu i tak sobie cichutko podrzemać, poczytać książkę, wypić herbatkę? Obiecuję, że nie będę zawrać nikomu głowy;-)
OdpowiedzUsuńGosiu pewnie , że możesz ale nie obiecuję , że my Tobie nie będziemy głowy zawracać :)) My raczej gadatliwą rodzinką jesteśmy ihihihihi
Usuńślicznie tam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA ja widzę dzban w pięknym kolorze !!! jak u Ili,śliczny!Iwona
OdpowiedzUsuńIwonko no właśnie pisałam kilka dni temu u Ili , że mamy taki sam :) Mój co prawda troszkę obity ale i tak lubię go bardzo :)))
Usuńprzecudna przestrzeń ! Jestem pewna że czułabym się tam idealnie, zresztą czuję się tak mimo, że zaglądam przez okno monitora !!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńihihihihihi ale fajnie !!! a już myślałam , że nikt tutaj nie zagląda .. Pozdrawiam Cię Ewuś przez okienko :))
OdpowiedzUsuńJest idealnie!!! Takich zdjęć wszystkie chcemy koniecznie więcej:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
:))) Iluś i mój dzbanek - bliźniak Twojego :))) Zdjęć obiecuję więcej :))) Pozdrowionka
UsuńPrzepiękne wnętrze, cudowna Ty. Taka prawdziwa. A Twoja przestrzeń, jak dla mnie idealna, pełna niespodzianek, niepowtarzalnych przedmiotów i radości <3
OdpowiedzUsuńjakie miłe słowa ... ależ mi miło ... cudownie jest czytać tak ładne literki , dziękuję za taki ciepły odbiór .
UsuńJest jak jest! Bez udawania, że w domu zawsze porządek i lśni. Ale powiem Ci kochana, że pięknie jest!!! No a to okno na ścianie!!!!!!!!!!!!!!!! napatrzeć się nie mogę:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńMyszko u mnie porządek jest zawsze w okolicy 10 rano i średnio tak do 15.00 :))) Potem to już tylko chodzę po domu i zbieram cuda wianki, a apogeum przed snem i bladym świtem :)) To czas wybuchu bomby przynajmniej , ale mając 2 bałaganiarskie Ropuszorki i męża nie pedanta to całkiem zrozumiałe :))) Ściskam mocno ..
UsuńMonia co ja mam powiedzieć...zatkało mnie cholera i słowa wydusić nie mogę:)))
OdpowiedzUsuńjak Ty masz tam dziewczyno pięknie! ta witryna, okiennica, skrzynia, fotel! no rewelacja. co tu dużo gadać. posiedzę i popatrzę jeszcze chwilkę:)))
powzdycham i nacieszę oczy! bo to cieszy ogromnie, że ktoś ma tak cudnie w swoim domku:))) ja bym chyba nie wychodziła z tego pokoju. :)
ściskam cieplutko i domagam się częstszych postów wnętrzarskich:))) masz co pokazywać to pokazuj kochana:*
ihihihihihi Aniu będę pokazywać , obiecuję :) ale ten kącik już był kiedyś na blogu tylko stał tam nie pomalowany kredens i 2 różowe fotele :) aaaaaaa i nawet był kiedyś w wersji z gazetami na podłodze, ale jak wszystko u mnie troszkę się już pozmieniało :)
UsuńA Wasze wszystkie słowa uznania muszę chyba przeczytać mojemu tacie, który uważa , że wszystko tu nadaje się na rozpałkę :) I za każdym razem jak mówi o wygranej w lotka nadmienia , że wtedy nam domek dopiero urządzi :))) pozdrawiam ciepło
no, takie cudne zdjęcia że napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńYvette to takie zrobione na szybcioszka , dla zaspokojenia Olinkowej ciekawości , ale cieszę się ogromnie , że zyskały takie uznanie. Chyba muszę robić ich więcej :)))
UsuńMoniś :)
OdpowiedzUsuńpodczas naszej rozmowy powiedziałam, że Twój domek jest idealny, że mogłabym się do niego wprowadzić od zaraz, ze niczego bym nie zmieniła ;)) i zdania nie zmieniam :)) CUDNIE mieszkacie :)) wzdycham
i pozdrawiam
Ania
Anuś , cóż mogę napisać ... po prostu baaardzo dziękuję ... Ściskam mocno i szyję już dla Ciebie girlandki :))
Usuńpiękna ta Twoja przestrzeń :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Joasiu !!
UsuńPiekne!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńAle cudowne wnętrza, czemu je tak długo ukrywałaś.Bardzo lubię odwiedzać Twój blog. Jestem tu bardzo często i z niecierpliwością czekam na każdy nowy post. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie pisałam Ani powyżej .. Ten kącik już tu był tylko w troszkę innych wcieleniach :) W wersji z nie pomalowanym kredensem i różowymi fotelami i w wersji z gazetami na podłodze :) Teraz wersja 3 po kolejnej metamorfozie , kto wie ile ich jeszcze przed nami :)) Pozdrawiam cieplutko i cieszę się , że do mnie zaglądasz :)))
Usuń:))) ooo proszę !!! ile gości a marudziłaś , że nikt do Ciebie nie zagląda :)), a może wpadniesz do nas i nam meble poprzestawiasz, bo jakoś pomysłu nie mam ni hu hu :))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
ihihihihihi Uliś wyjątek potwierdzający regułę :) Buziaki
UsuńOj chciałabym tak złapać moje otoczenie bez przerzucania całego domu :) ba.... nawet w pracowni tak mogłabym mieć....
OdpowiedzUsuńŚliczne foty :)
Uściski
dzięki Reniu ale w pokoikach moich Ropuszek już nie jest tak wesoło :)) Albo właśnie jest i to aż za :)))
UsuńJa ogladam i ogladam, wyjsc z podziwu nie moge a nawet bylabym w stanie zapomniec komentarz zostawic :)
OdpowiedzUsuńBialy kredens nadzwyczajny, a rama na scianie to chyba z jakiegos kredensu drzwiczki? Super wygladaja na tej szarej scianie.
usciski
Anetko rama to połączone właśnie drzwiczki od witrynki :) Zdjęliśmy je ze względu na małą Zuzolkę , ltóra pomysły miewa różne , a tu takie małe okno na świat :)) Pozdrowionka
UsuńKoleżanka miała rację, jest cudnie, skrzynia jest niesamowita:)
OdpowiedzUsuń:)))) Bajówko dziękuję :)))
UsuńBardzo lubię Twoje Wnętrza.Kredens jest dla mnie numer
OdpowiedzUsuńjeden :-)
Zapraszam w odwiedziny do mnie:-)
Pozdrawiam,
Milka
Ten kredens niedługo się chyba rozpadnie ale póki co jeszcze bryluje na naszych salonach ihihihihi Pozdrowionka
UsuńZ twoich zdjęc - albo z Twojego domu - bije zawsze taki kojący spokój! Pieknie:D
OdpowiedzUsuńDeilephilo to chyba jednak z domu , bo już usłyszałam to od kilku osób odwiedzających :)) Może dlatego , że wyprowadzka na wieś wiąże się z ciut innym stylem życia , ze zwolnieniem tempa :)) i u nas jest tak troszkę wolniej co nie znaczy , że czasem nie słychać krzyków ihihihihihhi
UsuńTak ładnie. Tak normalnie. Tak ciepło.
OdpowiedzUsuńUściski
:)))))
UsuńCoś w tym jest, że ktoś z boku patrzy zupełnie inaczej na naszą "codzienną" przestrzeń, w takim razie dzięki Olu, za ten dzisiejszy szerszy kadr ;)
OdpowiedzUsuńihihihihihi no właśnie Ola mi mówi wprost , że za mało szerokich kadrów a mnie się wydaje , że nawet jest ich sporo :))) Chyba muszę zrobić z nimi porządek :)) Ściskam Jo bardzo mocno !!
UsuńJak fajnie, że pokazałaś nam migawki ze swoich kącików.:) Bo romatyczne i nastrojowe. Miło popatrzeć na wnętrze "normalne", pokazane ad hoc, a takie piękne.
OdpowiedzUsuńDrzwiczki pod skosami cudowne!
jak przeczytałąm tytuł, to osłabłam, bo ja mam od poczatku roku taki chaos w domu, ze go nie ogarniam i myslę sobie, czy do wakacji będzie porządek? :(
Buziaki
ihihihihii dasz radę :))) Zrobi się wreszcie ciepło i słonecznie i wszystkim nam przybędzie skrzydeł :))) Dziękuję za miłe słowa i buziak wielki przesyłam :)
UsuńAlez pieknie jest u Ciebie! Jaki cudny kolor scian i te wszystkie przedmioty ktore wypelniaja przestrzen - napatrzec sie nie moge :-D Bardzo mi sie podoba.. przed duze B :-D Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAgatko dziękuję ogromnie za śłowa uznania :)) A te wszystkie przedmioty chodzą ze mną od domku do domku ale chyba jakoś rozmnażają się potajemnie :)))Pozdrawiam ciepło
UsuńA wszystko w kolorach zasychającej hortensji... Ładnie i konsekwentnie. :-)
OdpowiedzUsuńMiło zawitać w reserczowych wędrówkach na tak fajny blog. Pozdrawiam.
cieszę się , że tutaj trafiłaś :) Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)) Pozdrowionka i miłej lektury :)
UsuńMoni,
OdpowiedzUsuńKredens śliczny, wszelkie dodatki też. No i cudna Ty w autoportrecie:)))))
Alicja
Aluś nio ja zwłaszcza ihihihihihihihi czekam na mailika i ściskam mocno !
UsuńMonik, jak Ty masz tam ładnie w tej Twojej przestrzeni... Wygląda jakby u Ciebie było więcej powietrza niż gdziekolwiek indziej..., to ten niebieski - kolor nieba - który daje siłę i oddech...:)
OdpowiedzUsuńEweluś ten kolor to aż taki niebieski nie jest :(( To szary złamany troszkę :) Ale na zdjęciach prezentuje się różnie :(( a powietrza to już tak bardzo mi brak , chcę móc otworzyć balkon i móc pławić się w tym ciepełku ... wiosnoooo , gdzie jesteś ??? Buziaki wielkie
UsuńMoniko, choć wnętrzarsko to nie do końca moja bajka (ja bardziej scandi niż chabby) to niewyobrażalnie ujmująco to wszystko u Ciebie wygląda. Zauważyłam,że najbardziej pociągają mnie domy, wnętrza w których czuć ducha rodziny, w których widać pasje i miłość do życia i innych ludzi a u Ciebie bez wątpienia tak jest. Lubię sposób w jaki piszesz o sobie, o życiu, o domu. Wszystko to tworzy taką przytulną i piękną całość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joasia
Jak pieknie u Ciebie!! Piękne kolorki, meble,dodatki ,kwiaty....
OdpowiedzUsuńAguś kwiaty to moja wieeelka słabość :(( Bez nich usycham ! I o ile latem mogę je sobie zerwać na łące lub pod domem to zimą skutecznie nadwyrężają mój budżet :))) Pozdrawiam cieplutko
Usuń