obok różowej "ślicznotki" nie udało mi się przejść obojętnie |
Dziś dorosła już Pani Lwica ustawia w swym królestwie złote dekoracje .. Niby pomału z rozwagą, ale coraz częściej złote dodatki skupiają na sobie Jej wzrok ... Raz tacka innym razem chwościk lub stareńki obrazek .. Zdarzy się też złotawy łańcuszek przy mocno błyszczącej torebusi ..
I kto zaprzeczy , że "kobieta zmienną jest " ???? :)))
Dobrego Piątku Kochani !!! Bądźcie uważni , ja właśnie wybywam na poszukiwanie czegoś ... mmmmm..... złotego :)) ???? Wszak do Pierwszej Komunii pozostało już tak niewiele czasu :)))
Piękny cytat i piekne zdjęcia , ja też życze Ci spokojnego weekendu.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję ..
UsuńO tak.... do komunii już mało czasu, w biegu kończę sukienkę, bolerko, plotę wianki, zastanawiam się nad menu, organizacją i bla bla bla...
OdpowiedzUsuńHm.... to nie zmienność kobiety moja droga, a w ogóle zmienność natury ludzkiej. Potrzeba poszukiwania, odkrywania, poznawania, rozwoju. Bez tego stalibyśmy w miejscu.
Piękne foty.
Ściskam
Jakie to wszystko piękne, bardzo gustowne, eleganckie i wbrew pozorom delikatne. Wcale nie przeładowane, mimo złota i koronek :)
OdpowiedzUsuńMoniczko kobieta zmienną jest to fakt, a złoto uwielbiam:) w dodatkach, takie delikatne akcenty są bardzo mile widziane:) śliczna ta różyczka! no i komunia... tutaj złoto jest wskazane! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki i dobrego weekendu:*
Moniś, kobitki zmienne są i niech tak będzie!
OdpowiedzUsuńNie podążasz ślepo za tym co modne, sama tworzysz własny styl i to złoto idealnie do niego pasuje :)
Powodzenia w buszowaniu.
Buziaki.
Bo z miłością do złota albo się człowiek rodzi albo się do tego dojrzewa.. ja zdecydowanie należę do tych drugich:) Same cudeńka pokazałaś:)
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę
cudne dekoracje pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Ja też coraz łaskawszym okiem spoglądam na złoto:)
OdpowiedzUsuńkazdy pokazany detal jest przepiekny
OdpowiedzUsuńśliczna taca ,a z różą poezja :)
OdpowiedzUsuńPiękny buduarowy klimat. Subtelnie i po babsku. Cudnie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
U Ciebie i złoto i błyskotki mają sens, nie trącą kiczem i są szalenie subtelne.
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia, super kolory!
OdpowiedzUsuńMam siastrzyczke tej rozowej rozy, ale kremowa :)
OdpowiedzUsuńA wiesz ja tez zawsze bylam z tych ze tylko srebro, a calkiem niedawno kupilam sobie pewna zlota blyskotke na szyje, oczywiscie kobieta zmienna jest.
usanego weekendu!
Oj zmienną, zmienną! Ja w dzieciństwie i nastoletności byłam nazywana skroczką - bo uwielbiałam wszytsko co się świeci, a teraz nie za bardzo. ;) Ale Twoje ślicznotki mają to coś, co zachwyca.
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
rozkosz dla oczu!
OdpowiedzUsuńpodziwiam, podziwiam i padam z zachwytu!
Piękny cytat Kochana.
OdpowiedzUsuńWe wtorkowy maturalny poranek nie przyjął mnie lekarz, pogryzłam prawie Panią pielęgniarkę i ze złości o mało szyby nie potłukłam bo ta dzień wcześniej tak źle i niedokładnie udzieliła mi informacji. A była to ważna sprawa ... i ja w tej złości wsiadłąm w auto i odwidziłam szkołę - odeszły ode mnei wszelakie złości.
No pewnie że Kobieta zmienną jest ;) w każdej dziedzinie.
buziaki
Ale mi miło kochane , że moje błyskotki się Wam spodobały :)) Dziękuję ogromnie za wszystkie słowa uznania i obiecuję pokazać jeszcze kilka moich perełek :))
OdpowiedzUsuńMonia, no kocham te klimaty.
OdpowiedzUsuńA jak zobaczyłam różyczkę... hmmm u mnie tez porcelanowa różyczka w poście.... Jakieś telepatie urządzamy????
Buźka!
A.