„Bo cokolwiek zgubimy (jakieś ty, jakieś ja), zawsze morze nas samych odnaleźć nam da..”

Wakacje.. kto by pomyślał, że nawet kilka dni nad ukochanym morzem potrafi dać człowiekowi tak wiele .. Totalny psychiczny relaks ..
Coś dla ciała i ducha .. Chwile z bliskimi, kiedy nie myśli się o stosie nieodebranych maili, niezałatwionych spraw, problemów ..
Te momenty, kiedy słowo "dieta" pozbawione jest jakiegokolwiek znaczenia :) Gofry z bitą śmietaną i jagodami potrafią ukoić nawet najbardziej zszargane nerwy, a potem tylko rybka i ukochane placki po węgiersku .. Nie może się obejść także bez lodów-świderków, frytek i kilku pierdółek z zasypanego nimi straganu .. A później tylko stosy bursztynów, szkiełek, patyczków i muszli .. No kocham !!! Po prostu kocham ten moment w roku ... Wielogodzinne spacery i czas tylko dla nas .. Wtedy niestety nie jestem fanką aparatu, choć wszystko wkoło krzyczy "utrwal tą chwilę "! Ja wolę przeżywać, cieszyć się nią, zachować w sobie na cały kolejny rok ..
Z drugiej jednak strony czas tak szybko mija, dzieci jeszcze szybciej rosną więc kilka zdjęć być przecież musi .. ku potomności :))

A żeby i Was drodzy czytelnicy nie trzymać już dłużej w niepewności oto wyniki naszej torebkowej rozdawajki ..

                                                                                     pierwsza torebusia poleci do .....  greyhome :)

                                                                                    a druga poleci prosto do ....      Uli  !!


                        Dziewczyny serdecznie gratuluję :) a wszystkich moich czytelników witam słonecznie po krótkiej przerwie !