Niecały tydzień w mieszkaniu na warszawskiej Pradze .. Ogromne zmęczenie przeplatające się z całą masą pozytywnych doświadczeń .. Nowe miejsca, kupa pozytywnej energii płynącej z nowo zawartych znajomości .. Obawa przed nieznanym i wielka radość z zakończonej pracy ..
Gdybym miała ten projekt określić jednym słowem powiedziałabym "zespół" !! Podstawa wszystkich sukcesów i niepowodzeń ..
Gdy zgrany i silny da nam powera nie tylko na tydzień, ale i wartość dodaną do kolejnych dni, gdy słaby będzie kolcem w palcu
i z pewnością przyczyni się do naszej zawodowej porażki ..
Nasz był.... CUDOWNY !!!!! Maksimum wysiłku by dobrnąć do końca zadania i oczywiście moje łzy na samo zakończenie :)
Mam nadzieję, że to dopiero początek naszych znajomości i jeszcze nie raz spotkamy się na drodze zawodowej, a może nawet prywatnej ..
No to ja zmykam do Joasi bo zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńdziś z pewnością będzie obszerny wpis :)
UsuńByło z......, szkoda że tak krótko :)
OdpowiedzUsuńoj taaaak Anulka !!!!
UsuńNo no... piec kaflowy i ceglana ściana, zupełnie jak w moich pracowniach (u mnie to mała Praga, tak mówią o dzielnicy, w której mam pracownię :)
OdpowiedzUsuńAle się zapowiada :)
hihihihihi jak podziwiałam mieszkanie też myślałam o Tobie :))) absolutnie w moim klimacie było :) Ściskam ..
UsuńWow Monia, byłaś rzut beretem od mojego małego gniazdka, na klimatycznej Pradze powiadasz? Juz nie mogę się doczekać efektów Waszej pracy!!!! Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńhihihihihii ale fajnie ... Gdyby tylko było więcej czasu ... Niestety nikogo nie zdążyłam w Warszawie odwiedzić :(
UsuńZapowiada się wspaniale! Fajnie podlądać jak pracują profesjonaliści ;)
OdpowiedzUsuńByło cudnie !!!! Naprawdę !!!!
UsuńCeglana ściana- ideał!!!!
OdpowiedzUsuńCudowne te zdjęcia ... od kuchni ;) Widać pasję, zaangażowanie i radość z tego co się robi.
starałam się jak mogłam by złapać wszystkich w akcji :) ale miałam na to jedynie kilka minut więc i zdjęć garstka :)
Usuń:))))
OdpowiedzUsuń... zazdroszczę pracy w takim zespole
OdpowiedzUsuńzdjęcia po części :) oddają klimat, chciałabym być Waszą stażystką :))
Eryko i ja sobie zazdrościłam, choć oczywiście były i ciut stresujące chwile :) Ale po kilku dniach pamięta się jedynie pozytywy :)
UsuńJak ludzie się nawzajem pozytywnie nakręcają to góry można przenosić! Trzymam kciuki za ciąg dalszy współpracy :-)
OdpowiedzUsuńoj taaakkk .. i my sobie życzymy jeszcze nie jednego projektu w tym gronie :)) !!
UsuńNo to zaraz zmykam na blog Aski zobaczyć jaka praca tak Was pochłonęła; )
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam
No to zaraz zmykam na blog Aski zobaczyć jaka praca tak Was pochłonęła; )
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam
Widać, że ekipa bardzo zgrana! :)
OdpowiedzUsuń