I znów minęło parę chwil od ostatniego wpisu .. Dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów wzięłam do ręki aparat ..
Kilka ujęć nocnego stolika, który domaga się przetarcia z kurzu.. Dom jakoś dziwnie pusty.. Julka w kolejnym szpitalu, ale już chociaż po trafionej diagnozie. Ja po raz pierwszy od dwóch tygodni mam wolne.. Taki dzień bez pośpiechu i planów na każde 15 minut ..
Miło .. I głowa już jakby spokojniejsza ..
chiałabym bywać tu częściej .. może wreszcie się uda ... a tymczasem robię kawkę i słucham .. ktoś reflektuje :) ??
ano :) ostatnio doszłam do wniosku, ze jedyne co mnie jeszcze w tym moim podeszłym wieku byłoby w stanie zmusić do zrobienia prawa jazdy, to możliwość bycia u Ciebie w każdej chwili w której byś mnie potrzebowała ...
OdpowiedzUsuńuściski dla Was i Julasa szczególne♥
oj taaaak !!!!! Rób koniecznie !!!!! ale tak swoją drogą to zbliżają się Mikołajki prawda :) ??? więc żeby tradycji stało się zadość to chyba muszę Cię odwiedzić .. Wszystkie córki proszę do domu zagonić, koty w gotowości bojowej do miziania naszykować, chałkę do pieca wstawiać i film piękny odgrzebać :))) A Monia bedzie płakać, Was tulkać i gwarem się delektować - jak zawsze :)))
UsuńZ NAJWIĘKSZĄ PRZYJEMNOŚCIĄ MONIU !!! doczekać się nie mogę :)))
UsuńMoniś dla nas ostatni miesiąc też nie łaskawy, ale musi w końcu być dobrze! A co z Julaską? Zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńNatuś z Julaską nie było wesoło .. ale już idziemy w dobrym kierunku .. Za Was trzymam mocno kciuki i ściskam gorrąco !!!
UsuńTaki kurz to żaden kurz ;) Dużo zdrówka dla wszystkich :*
OdpowiedzUsuń:)))) Dziękujemy !!!
UsuńDziekuje za tytul....potrzebowalam wlasnie dzisiaj tych slow!!! No nie ma przypadkow...
OdpowiedzUsuńZycze zdrowka! Ono najwazniejsze!!
:))) ogromnie sié cieszé , ze trafilam .. Pozdrawiam cieplutko .. a przypadków nie ma, to fakt :)
UsuńCytat trafiony i dla mnie dychę ;-) a zdjęcia przepiękne, takie subtelne i oddające chwile spokoju... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdorka
Miało być: w dychę ;-)
UsuńNajważniejsze, gdy jest diagnoza i leczenie. Takie chwile jednoczą rodzinę i wskazują prawdziwych przyjaciół. I tych ostatnich życzę Ci z całego serca! A Julaska po tym doświadczeniu będzie dojrzalsza o lata świetlne! Ściskam Was!
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć Moni, że miałaś dziś chwilę oddechu :) wiem jak bardzo Ci się należała :) Czekam na dalsze dobre wieści :)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Córeczki życzę!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Córeczki życzę!
OdpowiedzUsuń... najważniejsze, że głowa spokojniejsza i ten dobry kierunek cieszy...
OdpowiedzUsuń... muzyka Fismoll-a dobra na taki czas, potrafi subtelnie ukołysać, ja bardzo lubię
śliczne zdjęcia, pełne światła... nadziei
piękne wnętrze, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMonika głowa do góry ! zdrówka dla Was !
OdpowiedzUsuńbuziaki
ps. a kurzem sie nie przejmuj
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMonia dobrze że już jest diagnoza, trzymaj się kochana, przytulam mocno.
OdpowiedzUsuńJuleczkę bardzo mocno ściskam i życzę szybkiego powrotu do domu.
Monika chciałabym zrobić rękawiczki albo mitenki Juli , prosze napisz mi jaki chciałabyś kolor lub kolory.Miałam kiedyś Twój maila, ale mi zaginął, a nie chcę w ciemno zrobić.
buziaki