Odkąd byłam małą dziewczynką lubiłam Ich towarzystwo. I nie chodzi absolutnie o żadne podteksty. Podziwiam do dziś za siłę, odwagę, konsekwencję, zamiłowanie do chłopaczarskich gadżetów, brak skłonności do plotek, czy trzymanie nerwów na wodzy. Polubiłam nawet miłość do Star Wars, rowerów, sterowanych samochodów i filmów science fiction, których kompletnie nie rozumiem. Mężczyźni ... "Nieodgadniona materia", której mimo wszelkich starań czasami kompletnie nie rozumiem .. Nie znoszę za bałaganiarstwo, zbyt długie milczenie, zamykanie się w sobie, czy brak uwagi, kiedy właśnie najbardziej jej potrzebuję. Za skarpetki rzucone przy łóżku, okruszki na poduszcze i tendencję do upraszczania ..
I choć summa summarum naprawdę potrzebuję ich do pełni szczęścia to dziś każdego jednego wysłałabym po prostu w kosmos !!!!! :)
Witajcie w Nowym Roku moje drogie Czytelniczki i Czytelnicy :))) !!!
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ..
UsuńOd czasu do czasu trzeba się zdenerwować. To im wychodzi na dobre :)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńJEDNEGO POZOSTAW W ŁASKAWOŚCI SWEJ.
OdpowiedzUsuńkto wie ? może któremuś się uda, ale dziś warczę na wszystkich ..
Usuńdo siego roku !
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i dla Ciebie kochana !!
UsuńTrzeba akceptować to czego się nie da zmienić. Mi jest trudno ale uczę się.
OdpowiedzUsuńja uczę się tego przez całe życie ;))))
UsuńOd razu przychodzi mi jednoznaczne konkretne podsumowanie - Oj tak!
OdpowiedzUsuńhihihihi pozdrawiam !!!! :)
Usuń