Są takie momenty, kiedy własnemu dziecku nie jesteśmy w stanie udzielić wyjaśnienia dlaczego łzy lecą nam jak grochy, kiedy właśnie otworzyłyśmy wielką paczkę przyniesioną przez listonosza. Są wreszcie takie osoby, które mimo, że daleko to jednak bliżej niż niejeden członek rodziny. Takie, które swoim dobrym słowem pozostawionym na karcie lub przemiłym podarunkiem wywołały łzę wzruszenia na mamusiowym policzku i zachwyt Julaski, której Mikołaj w tym roku był najpiękniejszym z możliwych !!
Dlatego kochane moje Kobietki !!!
Dziękuję Wam po stokroć za pamieć, dobre słowo i te piękne przedmioty (często wytwory Waszych rąk ) które postanowiłyście sprezentować mojej zmęczonej choróbskiem Julasce !! Obdarowana była ogromnie zaskoczona i zachwycona jednocześnie :)))
Uliś !! przeeogromnie dziękuję za pomysł, zaangażowanie i zebranie tych wszystkich dobroci !!! Dla Twojej Łucyjki przesyłamy ogrom buziaków i trzymamy mocno kciuki, by i Ona wróciła szybciorem do zdrowia !!!
Dorotko, Aguś , Izuniu , Kasiu , Agnieszko, Joasiu, Ilonko, Elle , Jaguś , Oluś , Agnieszko, Aluś i Majeczko, Ewelinko, Asiu i Anetko bardzo, ale to bardzo Wam dziękujemy i przesyłamy najcieplejsze buziaki !!! Wasze prezenciory z pewnością będziecie oglądać na zdjęciach, bo każdy z nich "wymościł" już sobie idealne miejsce w królestwie obdarowanej :)