chciałam napisać lekko , ale o tym magicznym dniu chyba nie potrafię ... nawet teraz pisząc, łzy same kapią mi po policzkach ... ze swoją Mamą jestem ogromnie związana - mimo ponad 30 lat wciąż nie zdołałyśmy przeciąć pępowiny .. dziś dzieli nas ok 2 godzin lotu , wiele kilometrów .. za nami setki maili , godzinne rozmowy przez telefon ... juz za kilka dni pobędziemy razem ale dziś posłużę się słowami piosenki ..
Mamo, smutno tu i obco.
Drzewa inne rosną,
I ciszy nikt nie zna tu.
Mamo, nie myśl, że się skarżę.
Żal mi tylko marzeń
Dziecięcych dni, moich dni.
Widzę znów nasz dom,
Ciebie mamo w nim.
Wspominam stary klon,
Ciemny i wysoki jak dym.
Mamo, wołam twoje imię.
Znów ty jesteś przy mnie.
Jak za dawnych lat.
Widzę znów nasz dom,
Ciebie mamo w nim.
Wspominam stary klon,
Ciemny i wysoki jak dym.
Mamo, w sercu cię kołyszę.
List do ciebie piszę,
Ciemny jak ta noc.
To nieprawda mamo,
Jutro wyślę inny list.
Jest dobrze, mamo,
Tak, jak miało być.
A ty, mamo śpij,
Jeszcze noc dobrze śpij.
Oooo Mamo... KLIK
wiele zrozumiałam dopiero gdy sama zostałam mamą .. macierzyństwo jest najlepszą rzeczą jaka mogła mi się w życiu przydarzyć .. nigdy wcześniej nie czułam się tak spełniona ... nie jestem matką idealną , potrafię wrzasnąć na moje Ropuszki, momentami też jestem potwornie zmęczona, ale skoczyłabym za Nimi w ogień bez sekundy zastanowienia ... i za każdym razem już od kilku lat w ten magiczny dzień dobijam się totalnie i odtwarzam sobie reklamę KLIK TUTAJ , którą już kiedyś Wam pokazywałam , ale przypomnę raz jeszcze ... i zadedykuję Wszystkim Mamom na Świecie - Mojej na ziemi i Drugiej w Niebie .........
Pięknie to napisałaś
OdpowiedzUsuńReklamy nie widziałam , a bardzo mi się spodobała.
Wszystkiego Dobrego z okazji Dnia Mamy ,niestety moja jest już w niebie...ale dziś ja odwiedzę...
Dużo rzeczy zaczyna się rozumieć jak samemu się nią zostaje to fakt...:)
pozdrawiam
Ag
Uwielbiam tą reklamę, często zerkam na nią z moją Ropuszką:)i marzy mi się jeszcze:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla najlepszych MAM na świecie
Moniczko, pięknie napisałaś wszystko! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej Mamy:-)!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Piękny wpis...
OdpowiedzUsuńNo w tym roku w końcu też już obchodzę :) co prawda dostałam dziś od Anki pierwsze słowa "papa" a liczyłam na "mama" - ale chyba te chowane nad morzem są bardziej oporne :). ślicznie Moniś jak zwykle napisałaś wszystko to co myślę. Buziaczki nadmorskie w ten cudny dzień
OdpowiedzUsuńA.
Moje Ty najdroższe szczęście,byłaś,jesteś i zawsze będziesz najlepszym prezentem jakie mogło mi dać życie,najlepszą wygraną !!!! I pamiętaj,choć mamy niejednokrotnie inne spojrzenie na życie ,to zawsze jesteśmy jak dwie polówki jabłka -nierozłączne- ,lecz teraz po prostu żyjące swym życiem.Zawsze po mimo tej odległości wiem kiedy Ci ciężko i kiedy buzia i serduszko weseli się z radości ,sięgamy w tym samym czasie po telefon,lub zasiadamy do komputera by dowiedzieć się co słychać. Tego nikt nie zmieni,a zrozumie tylko ten kto od poczęcia pielęgnuje swego kwiatuszka w brzuszku,potem na ziemi i tak niech zostanie na zawsze !!!!! TO MY MAMY .....niech w sercach Waszych dziś szczególnie swieci słonko,a buzie rozświetlają promienne uśmiechy od niespodzianek ,tak jak moją !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję me ``maleństwo``
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń:))) serce rośnie, łezka się w oku kręci, pięknie napisane i wiadomo nie pierwszy raz po kim Monia ma taki talent do pięknego pisania o rzeczach prostych i najlepszych ;)), gratulacje składam z powodu tak wspaniale wychowanego i wypielęgnowanego pięknego "kwiatuszka ", który nam tu swoje życie skromnie opowiada :))
Usuńserdecznie pozdrawiam ;)
Piękne słowa. Gratuluję takiej mocnej więzi z mamą... U mnie jakoś tak się nie poskładało...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Miłego dnia :)
Uściski.
Piekne słowa o pieknej miłości...reklama wzrusza do łez...jest prawdziwa...:)
OdpowiedzUsuńBardzo dzis wzruszajaco u Ciebie. Pieknie piszesz Ty i Twoja mama...
OdpowiedzUsuńMoni uwielbiam Twoje zdjęcie z mamą, gołym okiem widać jak bardzo się kochacie... życzę Wam, by wasza rozłąka szybko się skończyła i by wszystko poukładało się po waszej myśli, bo wiem jak bardzo za sobą tęsknicie i jak się nawzajem o siebie martwicie, ściskam obie Ciebie i dzielną mamę, choć znam ją jedynie z opowieści, buziaki!!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMoniś jak zwykle trafiasz w samo sedno. Piękny wpis.
OdpowiedzUsuńDotarł do mnie wczoraj nowy magazyn IKEA, a tam niespodzianka - Twój domek! Super, gratuluję publikacji. Wiesz,że jestem fanką waszego domu więc tym bardziej się ucieszyłam jak zobaczyłam ten artykuł;)))
Moniś ma same piękne wpisy, a o swojej mamie pięknie opowiada, no i jakie foty!!
OdpowiedzUsuńbuziole !
Monia przepiękny post!!.Chyba każda z nas momenty,że krzyknie na swoje dzieciaki. Czasem niestety inaczej się nie da ;). Buziaki wysyłam i życzę więcej tak spełnionych chwil. :**
OdpowiedzUsuń