taki już był , ja wyrządziłam mu znacznie większą szkodę :( |
I szczęście wielkie , że zrobiłam mu kilka zdjęć bo chcąc polepszyć jego wygląd niestety popsułam biedaczka okrutnie . Jak to mawia mój małżonek czasami "lepsze jest wrogiem dobrego" :(
Także na dzień przed, moja Kochana Karolcia zrobiła mi wielką niespodziankę .. Przepiękny list z karteczką i obrazkiem Jej autorstwa to prawdziwy raj dla oczu .. Dziękuję Kochana bardzo mocno!
I ostatni wspaniały pomysł przed Wielkanocą , o którym koniecznie musiałam Wam napisać to zakup 3 tomów esejów i wierszy ks. Jana Twardowskiego "Dziecięcym piórem". Książka zakupiona z drugiej ręki dzięki poleceniu Małgosi , idealna dla chłopców i dziewczynek w wieku mojej Julki. Choć i ja sama czytam z chętnością :))) Cudownie, pogodnie napisane krótkie teksty o opłatku, świętym Mikołaju, o Wielkiej Nocy .. O codzienności i religii leciuteńko ..
„Poezja uśmiechającej się wiary i Boga uśmiechającego się do człowieka“ – tak określił twórczość księdza Jana prof. Marek Karwala (o czym nadmienia Małgosia).
Moim zdaniem to określenie idealne !!
Wspaniałego króciutkiego tygodnia Kochani :)) Ja dziś z nadmiaru słońca oszalałam i porwałam na 3 godzinny spacerek z sankami moje Ropuszki i sąsiadkę na krótko przed porodem ihihihi Wracałyśmy ledwo żywe z wodą w butach, ale tak było cudownie !!! Najważniejsza wiosna w sercu !!!! Pamietajcie !!!!
PS. Od dziś zaczynam ostrą walkę z kilogramami !!! Mamuś doczekałaś się ihihihi Musiałam napisać to na forum, może pójdzie mi łatwiej ihihihihi
Trzymajcie mocno kciuki ...
och to pewnie olejodruk był, a z nimi niestety nie za wiele daje sie zrobić w sensie naprawić, ja je kocham miłością wielką zbieram kolekcjonuję i widzę w domu moich dziadków jak zamykam oczy i tomiki tez są nam bliskie, dzieci je uwielbiają, tylko czekaj jak ci dzieci będą recytowały. ;0) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak tak piecyku to był własnie on :))) Ale dobrze powiedziane "był" :((( Niech recytują , uwielbiam to :)) Pozdrawiam ciepluteńko ..
UsuńPowodzenia!!!
OdpowiedzUsuńObrazek bardzo fajny. Też takie lubię, u mojej babci wiszą takie obrazy i tylko czekam aż będę mogła je "przygarnąć".
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kilogramy.
cudownie .. przygarniaj koniecznie :)) i dziękuję za kciuki , przydadzą się na bank :)))
UsuńHello!:-))
OdpowiedzUsuńJa też taką ładną karteczkę dostałam od Karoliny:-))
Podjęłam dziś identyczne postanowienie jak Ty:-) Chyba też muszę publicznie je ogłosić:-) wytrwałam dziś bez chleba cały dzień:-) Mój mały sukces:-)
Buziaki!
Oj Ty a już myślałam , że tylko ja jedyna hihihihihi . Odchudzać musimy się razem , tylko ja mam duużo więcej do zgubienia :( Będę Cię dopingować :)))) Buziaki wielkie
Usuń3godziny? o rany , nie pamietam kiedy tyle byłiśmy na polu...
OdpowiedzUsuńobrazek przesliczny, nic a nic juz z niego nie bedzie ?
ale dziś nóżki ledwo ledwo :)) Chyba niestety nie wiele :( Monia guła !!!
Usuńobrazek pzresliczny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńObrazek sympatyczny.....
OdpowiedzUsuńTy też się odchudzasz??? Kurcze, gdzie nie zajrzę, to dziewczyny piszą o swoich nadwyżkach!
No taaak, taaaak.... Niedługo słońce przygrzeje i wtedy się okaże, że ubranka z tamtego roku, jakby "ciut" przykrótkie się zrobiły! hehe! Też bym musiała coś w tym kierunku zrobić, tylko jest jedna rzecz - jak poczuję placki ziemniaczane, to wymiękam............ ;)
a ja wymiękam na widok ciasta :(((( I to mój największy problem , tyle , że ja nie kokietuję a mszę zgubić 15 kg co przy mojej "silnej" woli jest prawie nie możliwe :(((
UsuńKsiążeczki piękne,a postanowienie mam i ja,nie wchodzę juz w swoje największe ciuchy,masakra!!!!!
OdpowiedzUsuńto dokładnie tak jak ja :(( buuuuuuu
UsuńObrazek, prawdziwy skarb. Z moją córką kochamy stare obrazki.
OdpowiedzUsuńI ja mam w planie do lata wskoczyć w stare ciuchy. Przeraziłam się w święta, gdy chciałam założyć sukienkę z ubiegłej wiosny.
O zgrozo, trzeszczała "w klacie". Normalnie wstyd !!
Chwal się wynikami na bieżąco Kochana i mnie zdrowo zawstydzaj, bo na starość coś straciłam silną wolę :-)
Uściski
Violuś mojej silnej woli to już nie ma :((( ale Ty to jesteś szczuplak wielki a ja mały słonik :)))) Ty możesz moje z 10 kg zabrać dla siebie wiesz ????
UsuńBuziaki ogromne
Moja kochana córcia.....jak sięgnę pamięcią to tak przez ostatnie 12 lat słyszę ...od poniedziałku mamuś się odchudzam/lecz nigdy me maleństwo nie powiedziało którego i w którym roku...ihihihihihihi/ MONISIU,nie jesteś grubaskiem,lecz te parę kilo do tyłu każdej z nas me drogie panie się przyda byśmy przede wszystkim poczuły się lżejsze ,a tym samym abyśmy posiadły więcej wigoru i lekkości dla siebie i ciuszków w naszych szafach hihihihihi. Trzymam kciuki za nas wszystkie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMamuś już ja wiem co Ty o mnie myślisz :))) A że się odchudzam od lat to i ja wiem niestety .. Adam szydzi ze mnie każdego dnia, ze gdyby za każde moje "od Poniedziałku " dostawał złotówkę to byłby milionerem :))) Buziole i trzymaj kciuki (do Komunii mam tylko 2 miesiące :)))
Usuńdzięki za namiary na ksiąkę planuje zrobic prezent na Komunię myslę ,że się nada :)))
OdpowiedzUsuńbędzie idealny !!!!
UsuńBardzo lubie tworczosc ks. Jana:-) Bede trzymac kciuki!
OdpowiedzUsuńOj trzymaj Ameli baaardzo mocno !!
UsuńNie jesteś sama w tej walce. Zeby jeszcze ktoś stał nade mną z kijem. Bardzo lubię poezję ks. Twardowskiego. Polecam Jego "Zielnik"
OdpowiedzUsuńMaszko "Zielnik" muszę koniecznie zobaczyć , a z kijem to przy mnie musiałby ktos stać całą dobę :))) Uwielbiam jeść i to moja zmora .... Ściskam mocno
Usuńhej Moniczko:*:)
OdpowiedzUsuńniesamowity post i bardzo ładna twórczość... :) uwielbiam Twardowskiego! a obrazek? historia zapisana na płótnie...:) i to piękna historia:)
ściskam cieplutko:*
Aniu witaj w domu :) Cieszę się , że trafiłam w Twój gust :) Pozdrawiam ciepło
UsuńZa twórczością Twardowskiego kiedyś nie przepadałam. Teraz czytam z przyjemnością. Cieszę się, że Małgosia na FB zamieszczała fragmenty z tej książki o Wielkanocy.
OdpowiedzUsuńKarteczkę od Karolci też dostałam tylko w innych kolorkach. Zdolna ta nasza Beatrix Potter kochana.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Iza
Piękny obrazek! A te uszczerbki tylko dodają mu uroku! Wolę taką "piękną niedoskonałość" od "bezdusznych gładkości".
OdpowiedzUsuńA.