" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

czwartek, 6 czerwca 2013

"Cza­sem pa­kuje­my sta­re rzeczy i cho­wamy je na strychu, nig­dy nie za­mie­rzając ich wyj­mo­wać, ale nie pot­ra­fimy się ich poz­być. Pew­nie tak sa­mo jak marzeń.."


małe aniołki pod kloszem to prezent od dziewczynek na Dzień Mamy: z mniejszym serduszkiem od mniejszej , z większym od większej :) Uwielbiam takie prezenty ..


Moje marzenia czasem się spełniają :)) Nie pozwalam się im przykurzyć .. Choć w moim domu pełnym staroci wszystko jest możliwe :)
Taka mała szafa chlebowa zawsze chodziła mi po głowie .. Choć dwie duże stoją już u Ropuszorek , ale cuda się zdarzają i za grosiki znalazła się u mnie .. Spojrzenie męża - bezcenne ! Jak zawsze gdy targam do domu jeden z przedmiotów mojego pożądania :)))
Chlebowiec miał przejść metamorfozę , biały wydawał mi się idealny , jednak nigdy nie było dość czasu na malowanie .. Przytargałam bidulka , zniszczone drzwi oblepiłam wspomnieniami i tak mu się jakoś zostało :) Na mały lifting jeszcze przyjdzie czas , czyż nie ???



40 komentarzy:

  1. ooo cudnie wygląda, to tak jakbym zaglądała do Twojej głowy :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) An troszkę właśnie tak jest :))) Pozdrawiam Cię ciepluteńko !!
      PS. coś mało Cię ostatnio w blogowym świecie :*

      Usuń
  2. Ta szafa jest wprost idealna na przechowywanie takich bezcennych, jakby nie było wspomnień :)
    Choć nie zawsze zostawiam ślad to uwielbiam do Ciebie zaglądać :))
    Poprzedni post mnie urzekł i przywołał wspomnienia. Dwa lata temu moja Julka szła do I Komunii św. w identycznej albie i naturalnym wiankiem :) Przyjęcie co prawda nie w domu tylko u Przyjaciół ale zorganizowane własnymi siłami z bzem i konwaliami rozsiewającymi delikatną woń :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło wiesz ?? Bo już myślałam, że wszyscy o mnie zapomnieli :))) A ja stęskniam się za Wami :))
      Bez i konwalie uwielbiam na równi z różami i peoniami :)) i przyjęcia samodzielnie organizowane też :))) Pozdrawiam cieplutko ..

      Usuń
  3. ale cudo! a mnie strasznie się pdodoba tak jak jest jest idealnie:))) ale Ty masz tam cudnie. stanowczo domagam się większej ilości zdjęć! :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihihi Aniu to mogę Ci obiecać :))) Zdjęć będzie więcej !! Pomalutku wracam do żywych :))) Dziękuję za wszystkie słowa uznania :))

      Usuń
  4. Nie bieliłabym.... przynajmniej na razie. Jest wprost idealna do trzymania wspomnień.

    Chcę taką mieć!!!!!!!
    Gdzie takie cuda kupujesz?
    Ja planuję leskvika na chlebówkę zaaranżować. Na razie czasu brakuje, ale że kupiłam cudne żelazne łoże do pokoju mojej panny (a u niej ten leskvik) to chyba szybko się zabiorę, bo mnie aż nosi.

    No po prostu cudo!!!!!!

    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu jak pisałam dzisiejszy post od razu myślałam o tym , jak radziłaś mi by nie malować :)) Dobrze, że szafka odstała swoje, a ja poszłam po rozum do głowy :)
      Ten chlebowiec przypadkiem trafił do mnie z allegro .. Czasem szukając czegoś innego natrafiam na jakąś perełkę :)))
      A takie łoża podobają mi się baardzo ! Już myślałam nawet aby do ogrodu sobie takie sprawić :) Ale chwilowo budżet komunijnie wyczerpany :))
      Buziaki

      Usuń
  5. Oczywiście, lifting zawsze można zrobić, ale czyż właśnie w takiej wersji nie jest bardziej szlachetna??
    No u mnie brak takich zdolności wyszukiwania, ale za to mój Mąż baaardzo się z tego powodu raduje:D
    Ale teraz inne rzeczy chodzą nam po głowie, bo zawita do nas szczęście :) Tak długo wyczekiwane:D
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie ! To SZCZĘŚCIE najważniejsze !!! Na urządzanie jeszcze przyjdzie czas :)) Pozdrowionka Kochana .. miłego oczekiwania ..

      Usuń
  6. ach ci nasi mężowie, co oni z nami mają :)))
    ślicznie wyglądają te obklejone drzwiczki! romantycznie, że hej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihihi oj mają wesoło :)) a romantico to moje drugie imię :))) Ściskam Martuś !!

      Usuń
  7. Szafeczka chlebowa jak ladnie sie nazywa, pierwszy raz chyba slysze taka nazwe.
    Ja pewnie tez myslalabym aby malnac na bialo, ale taka natur tez jest fantastyczna.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chlebak, chlebowiec lub szafa chlebowa :) Kiedyś przechowywano w nich chleb - to dlatego taką nazwę zyskały . A na biały jeszcze przyjdzie czas :))na pewno !!

      Usuń
  8. Ja tak samo jak Atena, nie słyszałam nigdy takiej nazwy. Bardzo mi się podoba. Wiesz, ja przytachałam do domu prawdziwą szafę, cudną, starą. Też w perwotych planach było malowanie na biało. Ale jakoś serca nie mam. Odświerzę tylko środek i będzie taka jaka jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i cudnie !!! Takie staruszki i bez malunków mają wieeelką klasę .. Ściskam Myszko ..

      Usuń
  9. Stara szafa? Mój temat :) Widzę, że Jesteś sentymentalna, ja też.... :)
    pozdrawiam ciepło
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taak Martuś.. Taka jestem .. Pamiętam smak pomarańczy z dzieciństwa, zapach książki czytanej w trudnych chwilach mojego życia i pierwsze pocałunki :)) Pamiętam pierwszą płytę i spodnie z dziurami i zapach grzybów.. Te wszystkie zdjęcia i pamiątki coś znaczą, o czymś przypominają , pozwalają pomarzyć :)) Pozdrowionka..

      Usuń
  10. poŻądania przez "ż".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups ! Ortografia nigdy nie była moją mocną stroną :)) Dziękuję, już poprawione ..

      Usuń
  11. ha, \Monik, moje marzenia mchem obrastają... A nawet niekoniecznie, bo mech jest silny dosyć, moje marzenia jak pierwotek.... Wysuszone.... Katastrofa, ale czasem uszczęśliwiają mnie kuchenne graty, które na starociach odnajduję, chociaż... później mam wyrzuty sumienia, bo.... zapełniam mieszkanie, choć przecież lubię przestrzeń. życie pełne paradoksów. A i nie mam spojrzeń, bo.... nie mam mi kto ich posłać..:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eweluś wiesz jak to jest ... nasze życie w naszych rękach !! Więc jak to mówi nasza Green Canoe cycki do przodu i do dzieła :))) Mieszkanie przecież musi mieć troszkę przedmiotów ukochanych i tych porzuconych , a przez nas uratowanych :) Nie wyrzucaj sobie .. A takiego ktosia znajdziesz na pewno !! Taka fajna, piękna i wrażliwa dziewczyna nie może przecież być sama !!! :)) Ściskam mocno !!

      Usuń
  12. Ufff to dobrze, że nie tylko ja z "innych" czasów i nigdy wcześniej nic na temat szaf chlebowych nic nie słyszałam :P ok no w którymś z poprzednich postów u Ciebie była sesja Julki, a ja napisałam bodajże "komoda" na nią ;) Chlebak to wiem co to - takie małe i mieści się na szafce w kuchni, pomieści 1 chlebek i co najwyżej kilka bułek hihi ;) ale że specjalne szafy na nie robiono? ciekawe... to w środku taki mebel miał np półki z siatki czy coś? no i zastanawiam się (bo tak wklepałam w wyszukiwarkę z ciekawości i wyskoczyło mi trochę fotek tego pięknego mebla) - po co te koła na froncie szafek? to ozdoba, czy coś innego?

    No a fajne masz te wycinki poprzyklejane do drzwiczek :> ja też tak lubię sobie np w pele mele powpinać ;)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daguś w większości szaf chlebowych były półki , a sitka są po to by chlebki miały wentylację.. W wielu domach stały takie szafy w kuchni i do dziś widzę w wiejskich domkach takie, ale na przetwory i inne kuchenne przydasie :)
      a wycinki to właśnie takie moje pseudo pele mele :)))
      Ściskam mocno i chyba zrobię dla Was specjalny chlebowcowy wpis :)))) Buziaki wielkie ..

      Usuń
    2. Wiesz, aj na wsi chowana ;) a nie kojarzę takiego czegoś... a w necie dopatrzyłam się, że te koła to z dziurami są więc chyba dla tej wentylacji ;) tylko ja pytałam o półki, czy one są/bywały z siatki? bo tego nie wiem, dla wentylacji właśnie ;) pewnie pisz pisz post o tym...

      wiesz, że ja uwielbiam Twój domek oglądać ;) :)

      Usuń
    3. Szczerze mówiąc nie widziałam .. Moje wszystkie mają drewniane półki , ale nie wykluczone , że jeszcze coś na nich było kładzione .. Daguś jak mawia mój tata : wszystko u mnie nadaje się na rozpałkę do pieca :))) Ale miło mi bardzo , że lubisz do mnie zaglądać :)) Buziaki Kochana..

      Usuń
    4. Ach ten Tata ;) mój z nami mieszkał przez pewien czas tutaj i jeszcze na wynajmie pytał np po co mi "drzwiczki do chlewiku" ;) (które wiszą nad łóżkiem w sypialni) i, że jeszcze za nie zapłaciłam??? O.o

      Albo ta półka na talerze (która Ci się podoba :>) że ona pasuje tylko na hytte (takie domki wczasowe w NO) a u mnie juz nie... bo tam je widywał ;) ale ostatnimi czasy przestał tak gadać i nawet raz z jakiejś aukcji przywiózł mi 50 starych szpulek! :)))

      Pa :***

      Usuń
  13. taki nieidealny am swoj urok i czar.
    nie pozbywasz go jego historii, a przeszedł na pewno wiele.
    piękny!
    aniołki i Maryjka rewelacyjne!
    uwielbiam twoje wnętrze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ma w sobie niezaprzeczalny urok- takie nieodnowiony:-) Stanowi wspaniale tlo dla cennych pamiatek:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest to najurokliwszy prezent jaki mozna sobie wymarzyć :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne to, co piszesz. Wiesz, najbardziej rozbawiło mnie to: Mina męża, bezcenna" Jak ja dobrze to znam:-):-) No, ale cóż, taki juz los, i mężów, i nas;-) Szafka Twoja ma niezwykły klimat i dzięki oklejeniu jej fotkami, jest jedyna i niepowtarzalna. Mikt takiej nie ma i nigdy mieć nie będzie. I to jest piękne:-) Buziaki i słoneczne promienie na cały dzień wysyłam w Twoją stronę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu wreszcie promienie słoneczka doszły i do mnie :))) Chwilo trwaj !!!! a taką minę mojego męża to niestety widzę dość często :)))) Chociaż już troszkę na swoją modłę udało mi się go przekabacić :) Teraz sam czasem zwozi mi coś do chałupki :)) Pozdrowionka

      Usuń
  17. Moniko, chyba wiem o jakim spojrzeniu męża piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihihihi i pewnie jeszcze wiele z Was dokładnie wie o czym piszę :)))

      Usuń
  18. Żałuję, że trafiłam tu dopiero teraz. Wiele mnie ominęło. Teraz już nie opuszczę Cię;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne Aniołki od Twoich Kochanych Aniołków:)
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń