i zabieram Was na wycieczkę do Londynu :) Póki co to tylko krótki wycinek z naszej wyprawy , ale obiecuję pokazać Wam wiecej .
Oczywiście wybierając się na wycieczkę musimy zobaczyć przewodnikowe
top of the top :)))
Nasz tour (bo nóżki będą Was bolały ogromnie) zaczynamy od Londyńskiej Tower i pamiątkowego zdjęcia z przewodnikiem :))
Ciociu Emilko ogrooooomne buziaki dla Ciebie !!!!
Możemy też zakupić sobie jakąś pamiąteczkę :)) Choć ceny w Londynie do najniższych nie należą.
Podziwiamy więc cudowny most Tower Bridge, którego podniesionego niestety nie udało nam się zobaczyć :(
Studiujemy historię Londynu i obserwujemy "Diabelski młyn", który faktycznie wcale nie jest taki diabelski :)))
Możemy również poszaleć na karuzeli :) Choć taka atrakcja, co wiem po sobie, nie nadaje się dla wszystkich :)
Musimy wręcz zatrzymać się na dłużej przy Westminsterskim Pałacu, bo wrażenie robi naprawdę ogromne !! Nie zapominając tym samym o zdjęciu Big Bena :)
I wpaść na kawkę do Królowej Elżbiety ...
Po to by na koniec wygodnie usadowić się w pięknym czerwoniutkim autobusie Double Decker do którego przyda nam się Oyster card (pozwoli zmniejszyć koszty podróży) i z góry podziwiać widoczki Londynu :))
A możemy również zboczyć na chwilkę z naszej głównej trasy, posiedzieć na murku, zjeść pyszne bio ciacho i poobserwować przechodniów.. Zatrzymać w kadrze przepiękne angielskie budynki, klimatyczne sklepiki, kwiaty i wybrać się na wycieczkę do muzeum .. Ale to wszystko już w kolejnych odsłonach ..
Piękne miejsce ... na razie w sferze marzeń :)
OdpowiedzUsuńale pamiętaj moja droga, że marzenia się spełniają :))
Usuńbardzo fajne fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńczekam na więcej tym bardziej, że w Londynie nigdy nie byłam ;/
będzie będzie Ikuś duużo londyńskich wpisów :))
UsuńMoniczko kochana przywołałaś fantastyczne wspomnie sprzed lat... ach jak ja kocham Londyn! byłam wszędzie tam gdzie Ty...:) cudnie
OdpowiedzUsuńihihihihi uwielbiam oglądać "moje" miejsca w cudzym obiektywie :)) One zawsze inaczej wyglądają prawda ?:)) Pozdrawiam Aniu i ciekawa jestem bardzo, czy w inne londyńskie miejsca chodziłam również Twoimi ścieżkami , już niedługo to sprawdzimy :)
Usuńale świetna wycieczka !
OdpowiedzUsuńoj taaak !!
UsuńFajnie...też bym tak chciała:) Robię oddech i czekam na ciąg dalszy...
OdpowiedzUsuńEwuś za minutkę wysyłam Ci zdjęcie Twojej girlandki :) Pisz co myślisz :)
UsuńKochana po co kupować pamiątki skoro masz takie cudowne zdjęcia? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nio właśnie :))) Ale z targu staroci nie mogłam wyjść z pustymi rączkami :)) A tam są takie cudowne ceny :))
UsuńPiekne zdjecia....czuje sie jak w domu Kochana!!!!
OdpowiedzUsuńPracuje 2 minutki od Big Bena....i odkad przeczytalam Twoje slowa "za tempo, za tetno...." od zeszlego tygodnia, codziennie , jak pedze rano przez most (niczym Carrie w Sex and the City po Manhattanie...hihi) Przypominam sobie Twoje cenne slowa....Naprawde tak mnie zachecilas do "odkrywania" a przede wszystkim podziwiania Londynu..jestem Tobie ogromnie wdzieczna!!!
I wzruszam sie juz po raz kolejny.......takze mysle ze obiecana foto relacja z moich porankow I nie tylko pojawi sie .....jak tylko zrobie wiecej zdjec...tymczasem
Pozdrowienia I serdecznosci z mojego slonecznego miasta with Love
ihihihihi jak to się mówi "cudze chwalicie swojego nie znacie" :)))Cieszę się ogromnie, że dzięki mojemu wpisowi zapragnęłaś odkrywać Londyn .. Jeśli kiedyś tam wrócę możemy poodkrywać go w duecie :))) Pozdrowionka
UsuńTytul fantastyczny, bede sie do tego stosowac :)
OdpowiedzUsuńPiekne wspomnienia przywiezliscie z Londynu, usciski
:))) Oj taaak i ja go bardzo lubię :) Uściski Atenko..
UsuńCzekam na więcej :)
OdpowiedzUsuń:))) obiecuję ...
UsuńUwielbiam Londyn, jest tam tyle cudownych miejsc:)
OdpowiedzUsuńoj taaakkkk a ja pewnie nie widziałam nawet 1/10 :)))
UsuńDzięki kochana za tą wycieczkę. Już 9 lat na wyspie a stolicy jeszcze nie odwiedziłam :(
OdpowiedzUsuńihiihihihi tak bardzo często bywa :) Ja też już Warszawy za dobrze nie pamiętam hihihihihi Pozdrowionka kochana ..
UsuńMyszko, musisz nadrobic... :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Londyn jeszcze przede mną :)Karuzela na pewno nie dla mnie!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną wędrówkę po uliczkach Londynu.
Pozdrawiam
Ewo już niedługo :)))
UsuńCzuje niedosyt :) chce więcej :D
OdpowiedzUsuńbędzie więcej na bank , obiecuję Aguś :)
UsuńKoniecznie zaplanujcie wizyte i dajcie mi znac :))
OdpowiedzUsuńA jakie ciekawe niebo. Nie pokropiło Was ? A jak kawka u Elżbietki? Lubię to miasto ze światłami dla koni.Tylko wolałabym nie musieć tam prowadzić samochodu :-)
OdpowiedzUsuńihihihihihi to prowadzenie chyba nie jest aż takie złe , choć nie próbowałam ale pogoda była niesamowita :)) Rano wychodzę - upał, po południu deszcz i chłodno .. Ciągle ubierać się trzeba na cebulkę ... Ale dzięki temu mam piękne niebo na zdjęciach :))) Pozdrowionka Maszko ..
UsuńŚwietną wycieczkę nam zorganizowałaś :) Czekam na kolejne :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńihihihihi fajnie, że mogłam zabrać Was ze sobą :)) Później Wy będziecie zabierać gdzieś mnie :))
UsuńŚwietne fotki, ale mało:p! Dorzuć jeszcze! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńbędą będą :))
UsuńPięknie! :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńniecierpliwie czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńbuziaki
się robi Martuś :))
UsuńPiękne zdjęcia! I pogoda taka... mało angielska :)))
OdpowiedzUsuńi nawet pogoda nie była chyba taka typowo angielska, przywiozłyście Słonka dużo słońca ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wycieczkę, bo nie byłam jeszcze w Londynie :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki