" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

czwartek, 5 marca 2015

"Nie zaw­sze można wy­ciągnąć biel z szarości.."



Pamietacie moją sypialnię w szarości ? O taką ??? Dziś ten sam fragmencik z bielą w roli głównej :)
Powiem Wam też w tajemnicy, że po małym przemeblowaniu i przemalowaniu sypialnia stała się naszym ulubionym pomieszczeniem w domu ( i nie chodzi tu o podtekst erotyczny :)
Stała się bardziej spójna, mniej zagracona, z małym pazurem w postaci czarnego fotela, który może uda mi się pokazać w kolejnym poście :))
Uwielbiam zmiany !!! One inspirują mnie i motywują do działania .. To dzieki nim czuję , że oddycham ..

A jeszcze dziś zapraszam Was na opróżnianie magazynku i darmową wysyłkę O TUTAJ ..

a kawkę to już dzisiaj piliście ???

21 komentarzy:

  1. świetna aranżacja z gołym obrazem:) Świetny dobór kolorystyczny

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przy kawce (zbożowej :)) zaglądam do Ciebie :) Sypialnia zdecydowanie na plus w tej bieli! Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihi zbożówkę pije moja Zuzolka :) smacznego i miłego dzionka !!!

      Usuń
    2. W moim stanie kofeina nie wskazana ;)

      Usuń
    3. super ! gratuluję :))

      Usuń
  3. Biel pięknie rozświetliła Twój domek - kuchnię i sypialnię :). Pozdrawiam cieplutko przy kubku z kawą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem szczerze , ze teraz chce mi się robić w kuchni wszystko :) tak mi rześko w niej :) Pozdrawiam cieplutko z zimną już kawką :)

      Usuń
  4. Bardzo delikatnie i spokojnie. Ja wciąż nie mogę się zdecydować na kolorystykę w sypialni, ciągle coś zmieniam :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ihihihi Martuś ja natomiast od razu wiedziałam , że stawiam na biel , choć o czarną ścianę w salonie to bym się nigdy nie posądzała :) Pozdrowionka

      Usuń
  5. Ślicznie, a ujrzenia czarnego fotela nie mogę się doczekać!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, jestem pod wrażeniem. Zmiana naprawdę bardzo korzystna a taborecik cudo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie, wszystko idealnie do siebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lekko sie zrobilo. Pieknie wyglada to polaczenie cieplego bezu z szaroscia. U mnie sypialnia to tez pomieszczenie nr 1.

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie Karoluś wyszło tak jakoś przypadkowo , ale i mnie się podoba , teraz w sypialni naprawdę wypoczywam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach- przytulnie bardzo- nie dziwie sie, ze to ulubione wnetrze:-) Pozdrawiam Monis znad kawy orzechowej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładnie. Biało. Ja też bielę i mam kolejne białe cele. Już zaczynam nerwowo oglądać się po domu z okazji nadchodzącej wiosny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne połączenie Moniko a ten mały taborecik po prostu rewelacyjny:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń