" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...
... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
czwartek, 30 kwietnia 2020
"Zacznij od robienia tego, co konieczne; potem zrób to, co możliwe; nagle odkryjesz, że dokonałeś niemożliwego."
Dziś przybiegam do Was tylko na chwilkę. Z motywującym cytatem i kadrem z pokoju Zuzolki. Więcej zdjęć z jej królestwa pewnie dopiero po zakupie szafy i idealnych komódek, których bezskutecznie poszukuję od kilku miesięcy. Mało owocne to poszukiwania, bo w głowie było odratowanie jakiś stylowych staruszek, których niestety na horyzoncie aktualnie brak. Zadowalamy się więc pomalowanym pokojem
i plakatem/obrazem, który kolokwialnie mówiąc robi robotę :)
Plan był na dłuższą opowieść, ale głowę zaprząta mi tajemnicze zniknięcie kilku zdjęć z ostatnich dwóch postów. Macie może jakieś teorie spiskowe na ten temat? Wszelkie podpowiedzi mile widziane. Może spotkała Was podobna sytuacja i już znacie rozwiązanie lub też wiecie gdzie i do kogo napisać w tej sprawie? Będę wdzięczna za każdy komentarz ..
Wasza M.
PS. Dziś ostatni dzień na zakupy w Poster Store z moim kodem rabatowym : homeabout30 który obejmuje 30% zniżki na plakaty, z wyłączeniem plakatów Selection. Może akurat potrzebujecie ..?
Autor:
monique
o
10:43:00
Etykiety :
children,
girls world,
kidsroom,
posters
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie mogę się doczekać zobaczyć na żywo pokoiku Zuzi, szczególnie jak już wszystko będzie gotowe ☺️
OdpowiedzUsuńhihihihi i ja nie mogę się doczekać bo przez te ubrania w koszykach bałagan robi się totalny, także Kasiu trzymaj kciuki za dobrą passę na OLX :)
Usuńpokój jak zwykle super, co byś nie zrobiła :) mnie tez znikają zdjęcia, czas chyba na wordpressa przeskoczyć... czytałam jakieś tam wieści, że trzeba przeją z google+ na bloggera, ale ja nigdy nic przez google+ nie wczytywałam, więc nie wiem o co chodzi, wkurza mnie to.
OdpowiedzUsuńA jak mnie denerwuje , wrrrr.. Chyba trzeba pomyśleć o zmianach, ale mam jakiś sentyment do Bloggera :(
UsuńKiedyś zniknęły mi zdjęcia z mojego dość ciekawego postu.
OdpowiedzUsuńNie wiem, dlaczego tak się stało. Były one podstawą posta, więc musiałam go usunąć :)
Spróbuję napisać gdzie się da, przeszukam internety, może uda się dowiedzieć czegoś w temacie. Będę na bieżąco informować !
UsuńPrzepiękne zdjęcie i pokrzepiający cytat!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o znikanie zdjęć, nie jest tak, że Google coś pousuwał? W sensie... zdjęcia na blogspocie są przechowywane na podpiętych do naszego googlowskiego konta galeriach i pamiętam, że dobrych kilka lat temu ta galeria poprawiała mi niektóre fotki, bo roboty uznawały, że np. jest za jasne i same mi przyciemniały albo obracały zdjęcia... Masakra z tym była i nie umiałam tego odkręcać... Więc może poznikały z galerii i przez to są niewidoczne na blogu?
Mmmmm... A jak to sprawdzić Martuś? Kurczaczki informatyk ze mnie, że hej 🙈
UsuńNiemożliwe to bywają moje myśli w głowie ;) pokój zapowiada się magicznie ;)
OdpowiedzUsuńBywa i tak :) Rozumiem dobrze ..
UsuńPrzepiękny obraz. Wyjątkowo prezentuje się na ścianie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUroczy obraz! Świetnie prezentuje się na ścianie. Równie interesujące plakaty można znaleźć na https://studioplama.pl/kategoria/fotografia-plakaty/. Oferta nie ogranicza się wyłącznie do fotografii utrzymanych w odcieniach szarości. Można postawić na kolor, wprowadzając do wnętrza malownicze krajobrazy o dużej intensywności barw.
OdpowiedzUsuń