a wszystko zaczęło się od marzenia ... zamarzyłam sobie wózeczek dla Zuzolinki , taki właśnie drewniany z rączką pasujący do pokoiku , znalazłam w sklepie niestety z ceną zaporową i cóż obchodziłam się smakiem aż do pamiętnego dnia kiedy to zobaczyłam mojego pięknotka na pewnym pchlim targu i o mały włos nie zapiszczałam z zachwytu .. czekał tam na mnie bidulek co prawda bez rączki ale w stanie jak dla mnie idealnym za cenę mmmmm.... powiem tylko , że jakieś 10 razy niższą niż sklepowa :)))) namówiłam więc Pana Męża żeby to czasu nie marnował i szybciutko rączkę Zuzolce dosztukował :)))
a jak już zmiany to i obrazki przywędrowały z sypialni do pokoju ropuszki zmieniając szatę graficzną i udomowiając pokoik najmniejszej , kjóik przecie być musi :))))
Pytacie Kochane gdzie się podziewam , gdzie pościki kolejne, a ja gdzieś między dziewczynkami, praniami, garnkami, warzywkami i całym tym bałaganem więc wybaczcie chwilową nieobecność bo doby mi najzwyczajniej brakuje .. ale obiecuję szybciutką poprawę i załączę 6 bieg co by wyzwaniu sprostać ;))) tym czasem ciasto biegnę wyjąć z piekarnika i chałupkę ogarnąć póki najmłodsze dziewczę zlitowało się nad wykończoną mateczką i 30 minutową drzemką ją uraczyło ...
do szybkiego zobaczenia - Wasza monique ...
dawmno, dawno, dawno temu za górami , za lasami ..... też byłam taką mała szczęśliwą posiadaczka takowego wóżeczka :)
OdpowiedzUsuńpiękny wózeczek , jak zawsze wspaniałe zdjęcia , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarzyłam o takim wózku kiedy byłam mała, niestety wtedy były tylko plastikowe :/ wózek Zuzanki jest przepiękny i fajnie się wpisał w klimat pokoiku :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
PS a czyzbyś robiła tort dla biednych z przepisu Mimi? :)
Joasiu
OdpowiedzUsuńale z Ciebie szczęściara !!!!
Słodko-słona
baaardzo dziękuję w imieniu swoim i posiadaczki wózeczka :)
ikuś
nieeee ale podobnie bo też drożdżowiec u mnie, podam przepis koniecznie bo pyszny,szybki i z tego co pod ręką :) pozdrawiam słonecznie ...
Rewelacyjny pokoik :) Wózeczek -cudo!
OdpowiedzUsuńSłodki, słodki, przesłodki! Wózeczek marzenie, ale Ci (znaczy się Wam;) udało:)) Wózeczek i Zuzolinka to zgrany i uroczy duet:D Królisie wyglądają świetnie! Ciekawe co tam pysznego w piekarniku będzie:)) Ściskam Was! U nas dziś słonko trala la la la:)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, fantastyczne zdjęcia, magiczny klimat:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale piękny..!:-)
OdpowiedzUsuńWózeczek jest rewelacyjny!!! Oj, czasem to i ja chciałabym się pobawić takimi zabawkami...
OdpowiedzUsuńklimat Twojego domu jest w 100% w moim guście !!! pięknie tu i nastrojowo ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńWózek cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
cudy pokoik,a wózek pasuje do niego rewelacyjnie. Super,że udało się go Tobie upolować :)
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji chciałabym Ciebie zaprosić na Candy do mnie. To moje ostatnie pożegnalne w blogu laprovence,a cukierasek na prawdę fajny-pastelowo rustykalne tkaninki.
Pozdrawiam Magda
Wozeczek kapitalny,uwielbiam drewniane zabawki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPokoik bardzo uroczy, a drewniany wozek cudny:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest pokoik Zuziolki. Wózeczek upolowany cudnie wygląda. Mój synek ma ostatnio manie wózeczkową i cudnie dzidziusiem laleczką się opiekuje. Aż jestem pod wrażeniem. Obrazki ślicznie pasują do pokoiku. Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńfotki jak zwykle piękne
OdpowiedzUsuńa wózek z rączką czy bez - bajeczny
pozdrawiam serdecznie zabieganą mamę :)
Koniecznie włącz 6 bieg! ;) ja uwielbiam Twoje posty! Fotki! :)))
OdpowiedzUsuńJak ślicznie tam u Was :))) wózeczek miodzio! :)
Buuuuziaki :*
Ale slodziutki wozeczek... tez taki bym chciala dla mojej Nusi :)
OdpowiedzUsuńZycze wiecej czasu dla siebie... od takze zabieganej Mamy :)
Pozdrowienia
Basia
Wspaniały wózeczek, ja także wypatrzyłam podobny dla mego szkraba, tyle że do ciągania, i tylko czeka na odnowienie i opanowanie chodzenia;)Takie zabawki pozwalają dzieciom być sobą:)Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńwózek pierwsza liga
OdpowiedzUsuńo tak, pojazd jest absolutnie vintage, z minionej epoki, czyli coś co ja lubię najbardziej, miałaś super szczęście i okazję, ale... komu jak komu ale Tobie do Twoich uroczych wnętrz to się należał taki wspaniały nabytek :)), Zuzinka widać nie mniej zadowolona :), śliczne zdjęcia, pokoik pokaż kiedyś w większej odsłonie, bo detale przepiękne i wzbudzają ciekawość :)
OdpowiedzUsuńuściski i dużo słoneczka
Elle, BUBAart, asieja,LadyRottweiler,Balbinka
OdpowiedzUsuńbaaaardzo dziękuję !!! mnie także wózeczek oczarował i zaczarował dlatego cieszyłam się tak jak Zuzolka :)))))
Karolciu
o królisiach to Ty wiesz co nie co prawda??? :))) a wózeczkiem Zuzia dzielnie lale wozi , bardzo przypadł jej do gustu więc mama zadowolona :))) pozdrawiam Was ciepluteńko ...
Myszko
ja korzystam :))) mam 2 córeczki więc mam się czym bawić , uwielbiam to, a i dziewczynki mają frajdę ...
ewamaison
jest mi ogromnie miło czytać takie słowa :)) zaglądaj częściej ...
Madziu
OdpowiedzUsuńbaardzo dziękuję za zaproszenie ..
leandra
ja też uwielbiam drewno , a zabawki naturalne to już ogromnie ..mam jeszcze kilka wymarzonych dla moich dziewczynek , ale kto wie może kiedyś na jakimś pchlim targu :))) pozdrawiam ..
Ameli
dziękuję ..
Izuniu
super jak dzieciaczki tak fajnie się bawią , ja uwielbiam patrzeć na moje ropuszki jak szaleją jak pijane zające , ostatnio tez Julka wozi Zuzolkę w tym wózeczku - to dopiero mają zabawę ... pozdrawiam Twoich synalków cieplutko ...
Kasiu
i ja Cię pozdrawiam bo ty pewnie jeszcze bardziej zabiegana :))))
Daguś
specjalnie dla Ciebie , 6 bieg załączony :))) ogromnie mi miło czytać takie słowa uznania !! buziaczki !!!
Basiu
oj tak odrobinkę by się przydało :)))
Nela
oj szybko zleci , jak Zuzolka zaczęła chodzić to teraz nie ma zmiłuj :))) wszystko trzeba chować co w zasięgu jej malutkich rączek ... pozdrawiam ..
Uleńko
Oj tak i ja i Zuzolka przeszczęśliwe :0)) ale pokoik pokazywałam już kiedyś w całości , musisz cofnąć się o kilka stron :0))) miłego oglądania i z pożyczonym roczniakiem wariowania :)))
Straszliwie podobają mi się takie drewniane, starociowe wózki, ale faktycznie ceny powalają.
OdpowiedzUsuńMiałaś farta :)
Twoja szafa chlebowa mnie urzeka :))
Uściski przesyłam :)
Piękne zdjęcia. I dom pełen harmonii i konsekwencji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aga
Jejku! Wypatrzylam Piotrusia Krolika!! Uwielbiamy go z corcia :))) Powiedz mi kochana gdzie znalazlas te cudne obrazki? :))) Ja sama maluje je dla corci,tylko ze to takie miniaturki do mniejszych ramek :/ Pokoik jest bajeczny,wozeczek i mis...wszystko! W jakim wieku jest Twoja Zuzolinka? :)) Caluski! gioia
OdpowiedzUsuńAleż cudny wózek:) naprawdę!super! i jak fajnie pasuję do pokoiku:))cuda same!
OdpowiedzUsuńbuziaki!!
oj czyżby na królika czekał kolega? :-)..wózek 1 klasa!!
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńJestem w Twoich blogowych progach po raz pierwszy i z wielką przyjemnością rozgoszczę się na dłużej.
Wózek tak mi się podoba ,że zapragnęłam stać się małą dziewczynką.
Pozdrawiam serdecznie
Reniu
OdpowiedzUsuńod chlebowca zaczęła się moja miłość do staroci :))) teraz mam dwa w pokojach dziewczynek ale mogłabym mieć ich każdą ilość .. przemyciłam skraweczek Twojej pościeli, uwielbiam ją !!!
Dwa domy
:)
gioia
Kochana co Ty sobie myślisz nie dość, że masz na wyciągnięcie ręki bajeczną oliwę, piękne kuchenne przydasie to jeszcze "mojego" Piotrusia Królika:)?? obrazki to ramki z Ikei z ilustracjami książki kupionej w antykwariacie, której pozostałe wołały o pomstę do nieba :)))) a moja Zuzolinka ma rok i 3 miesiące ale wielka jest kobitka bo już na starcie miała 4300g i 59 cm !!! całuję cieplutko Ciebie i córeczkę ..
Oluś
OdpowiedzUsuńnio ja się w nim zakochałam, a taki po przejściach podoba mi się jeszcze mocniej :) jeszcze tylko pościel piękną muszę uszyć ale coś zebrać się nie mogę :)))
Amelko
kolega czeka ale na mamusię !!! On będzie w mojej sypialni !!!! :)))))
Kamilko
zostań proszę i rozgość się , bardzo miło mi Cię gościć ...