" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

wtorek, 29 marca 2011

"Zajmij się czymś. Dzięki temu czas stanie się Twoim sprzymierzeńcem, a nie wrogiem.."

21 komentarze

Miało być coś co robię w kuchni mmmmmmm....... proszę bardzo :)
Będzie najszybsze na świecie ciasto- chlebek bananowe :) Z przepisu zamieszczonego w mojej wymarzonej teraz książeczce kucharskiej Sophie Dahl, której jeszcze nie posiadłam gdyż budżet chwilowo nie pozwala :(
Ciasto robi się błyskawicznie bez użycia miksera, z minimalną ilością składników, a jest po prostu pyszniutkie :) Wyrasta wolno , ale długo zachowuje swą świeżość - palce lizać ..

Składniki :

 3 banany (najlepiej takie już baaardzo dojrzałe, z kropkami :)
150 g brązowego cukru (ale z normalnym też jest bardzo smaczne - wtedy dałam 120 gram)
170 g mąki
1 szczęśliwe rozbełtane jajko :)
1 cukier waniliowy
75 g masła
łyżeczka sody
szczypta soli

Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, keksówkę smarujemy masłem i posypujemy tartą bułką lub mąką.
Banany rozgniatamy widelcem, łączymy z cukrem, jajkiem, masłem i wanilią. Mąkę mieszamy z solą i sodą i dodajemy do bananów. Wszystko dokładnie mieszamy, wlewamy do formy i pieczemy godzinę.
Zajadamy jako ciasto np z mlekiem lub jako chlebek z dżemikiem :)))

ACH ULEŃKO BAARDZO DZIĘKUJĘ ZA WYRÓŻNIENIE !!! TO MOJE PIERWSZE :)))
JAK TYLKO OPANUJĘ MÓJ DOMOWY SZPITAL TO WSZYSTKO NAPISZĘ ... POZDRAWIAM CIEPLUTEŃKO !!!

piątek, 25 marca 2011

"Gdyby życie było jak kuchnia w południe... Wspaniałe zapachy, najróżniejsze dodatki, świeże składniki, a gdy coś nie wyjdzie, wystarczy dodać trochę soli do smaku... "

50 komentarze
Nio dobrze wierciły, wierciły i wywierciły - oto kuchnia - tadam :)))) To miejsce magiczne bo spędzam w niej duuużo czasu .. lubię gotować ale nie wszystko , specjalistką od dań tradycyjnych jest wciąż moja mama i nawet nie zamierzam z Nią konkurować  :) ja to tak po nowemu , makarony , sałatki ...no chyba, że ciasta - to już jest moja specjalność :))


Oczywiście również tu nie brakuje skosów, trzeba nauczyć się omijać pewne miejsca ale takim nie dużym ludzikom jak ja to wcale nie przeszkadza :)
 

Mała ropuszka poznaje winogrona ..


Rzut z lewa ..


i większa modelka :)


W kuchni podstawą był duuuuży stół, polecam z całego serca bo to miejsce centralne naszego domu  (jak są warunki oczywiście) nasz rozkłada się na 3 metry i spokojnie mieści duuuużą rodzinę .. Tu podejmujemy ważne decyzje, gramy w planszowe gry, piszemy posty :)))), jemy i spędzamy fantastyczne chwile z rodzinką
i przyjaciółmi..


i prezent od Pana męża niezastąpiony w każdej kuchni - filiżanki miarki :)



jajka oczywiście od szczęśliwych kur  ...


 Nio i taka to moja kuchenka :) Tym razem zarzuciłam Was zdjęciami wedle próśb i życzeń hihihihi
Pozdrawiam ciepluteńko i baaardzo wiosennie, życząc miłego weekendu !!!!


środa, 23 marca 2011

"Herbatę się pija, by zapomnieć o hałasie świata..."

18 komentarze

Oj stęskniłam się za Wami i po całym dniu wiosennych prac domowych mogę przy herbatce napisać kilka słów :) Po pierwsze to jestem zszokowana taką ilością komentarzy pod moim candy :)) cieszę się ogromnie, że trafiłam w Wasz gust i kokilki się podobają , bardzo miło mi powitać nowych czytelników i czytelniczki - mam nadzieję, że Ci którzy trafili tu przez przypadek zostaną na dłużej - będzie mi bardzo miło Was gościć!
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa dotyczące zdjęć i bloga - rosnę Kochani rosnę aż do nieba ...
Kolor tła na blogu chyba jeszcze pobędzie troszkę , może i ciutkę mroczny ale podkreśla kolory zdjęć więc pozwolę sobie go jeszcze nie wymieniać :)
Miłego popołudnia robaczki i obiecuję więcej i więcej i więcej :))))

poniedziałek, 21 marca 2011

"Hojność polega nie na tym, by dawać dużo, ale na tym, by dawać w odpowiedniej chwili .."

211 komentarze

Tak więc mam nadzieję, iż Pierwszy Dzień Wiosny to odpowiednia chwila do zorganizowania pierwszego  Candy :)) Wy dałyście mi bardzo wiele : doskonałe przyjęcie, mnóstwo ciepłych słów, morze inspiracji, pomysłów, tematów do  refleksji i uśmiechu od ucha do ucha. 
Teraz kolej na mnie - malutki drobiazg na dobry początek dnia, a może i koniec :)))???
Dwie serduszkowe kokilki, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia i świeca o zniewalającym zapachu róży :))) Szczęśliwą posiadaczką lub szczęśliwym posiadaczem kompletu stanie się osoba, która zostawi komentarz pod postem (także osoba anonimowa zmuszona zostawić swój adres mailowy).
Osoby prowadzące bloga proszę o wklejenie banerka poniżej do siebie za pomocą kodu pod obrazkiem ..






Losowanie odbędzie się 1 kwietnia :)))) więc piszcie kochani do końca marca , do godziny 0.00 :)
Bawcie się dobrze , a ja już nie mogę doczekać się wylosowanej osóbki ...

piątek, 18 marca 2011

"Kiedy Bóg chce doprowadzić kogoś do szaleństwa, daje mu wszystko, czego zapragnie .."

11 komentarze

Ja nie chcę mieć wszystkiego .. Chciałabym zdrowia dla bliskich i uśmiechu na twarzy, radosnych poranków ale i zachodów słońca .. Chciałabym móc spełniać swoje i innych marzenia - choćby te najdrobniejsze i nie wszystkie od razu rzecz jasna ...
Ale najbardziej chciałabym żyć godnie - móc spoglądać w lusterko co dnia i nie musieć spuszczać wzroku .. Być dobrym człowiekiem dla innych ale i dla samej siebie, pielęgnować i rozwijać swoje pasje, mieć fundusze na podróże i na komfort psychiczny na co dzień .. niby nic, a jednak wiele ....


Przemyciłam dla Was skrawki podobno "naszej" przestrzeni :) to tu spędzamy większą część dnia, pokój łączy się z kuchnią i to od niego odchodzą wszystkie inne, to tu tętni życie, bawią się dzieci, tu słychać mój ulubiony gwar ..

                                            
                                               i widok z sypialni ;))


a na koniec wisienka na torcie :)))) "dzieci" Mimi u mnie w domu, moje cukiereczki od których nie mogę oderwać wzroku, dziękuję Kochana , bądź spokojna - są w dobrych rękach ....
cudownego weekendu moje babeczki ....




wtorek, 15 marca 2011

"Dobrze jest poczuć czasem smak goryczy - słodycz potem lepiej smakuje.."

4 komentarze

Aby osłodzić sobie i Wam troszkę szarą codzienność wypróbowałam ciasteczka proponowane przez Jagódkę.. I muszę stwierdzić z przykrością, iż będą one na mojej liście top 10 :) Można je zrobić z masą orzechową ale wyśmienicie smakują także z samym cukrem, znikają w tempie zawrotnym, a mniej skomplikowanego przepisu to chyba już nie ma ... Pozdrawiam słodziutko ...

Ciasto :
 - 1 margaryna (ja robiłam na Kasi ale podobno z Palmą lepsze )
 - 300 g mąki
 - 2 łyżki śmietany

Na przekładaniec:
4 łyżki cukru
4 łyżki mleka (najlepiej zagęszczone)
40 g orzechów włoskich
1/4 kostki masła
jedno białko

Wyrabiamy ciasto, wałkujemy i wykrawamy małe kółka (u mnie akurat serduszka), które z jednej strony maczamy w białku a następnie w cukrze i układamy na blasze, pieczemy około 15 minut - ciastka muszą się nieco podnieść i lekko zarumienić.

Podgrzewamy mleko z cukrem, dodajemy do niego gorącego zmielone orzechy, potem dodajemy masło i mieszamy. Jak masło się rozpuści - schładzamy. Schłodzoną masą orzechową smarujemy ciasteczka z tej strony na której nie ma cukru i przykładamy drugim ciasteczkiem.
Zajadamy ze smakiem przez cały dzień w celu poprawy podłego nastroju :))))

piątek, 11 marca 2011

"W każdej chwili życia stoimy jedną nogą w raju, a drugą nad przepaścią.."

27 komentarze
Doczekałyście się moje Kochane Babeczki - nie babeczek niestety bo zaginęły gdzieś z pendrivem w czeluściach mojego domku (jak tylko znajdę wstawię - ba nawet z przepisem :)) ale mojego raju , prywatnego , tego co daje spokój ciała i ducha, co daje siłę, ukojenie, który wraz z domownikami stanowi cel i sens mojego życia. Mój dom jest dla mnie wszystkim, uwielbiam w nim mieszkać, śmiać się i płakać , urządzać go , przestawiać od mebli po filiżanki, po prostu cudnie się w nim czuję i mam nadzieję, że tak już będzie zawsze ..
Jestem jedynaczką dlatego ubóstwiam gdy dom jest pełny , gdy krzyczą dzieciaki , gdy kuchenka pracuje na pełnych obrotach, gdy słychać pralkę , zmywarkę czy odkurzacz ... Gdy mama krząta się po ogrodzie, a mąż ustawia nas wszystkich by mieć chwilę skupienia przy pracy , gdy kot łasi się jak szalony, a żółw czeka na ulubioną sałatę ...
Dziś odsłona sypialni, w których wiele z Was znajdzie coś "swojego".. Wytwór swych złotych rąk , któremu nie mogłam się oprzeć :) tu uśmiecham się do Alicji, Alizee i Llooki -  zobaczcie same ...


                                               baletki specjalnie dla Mimi ...


mam nadzieję, że Alizee mnie nie udusi ale Jej sakiewki na sztućce stały się woreczkami na okulary, na których regularnie wysypiałam się każdego dnia :))


troszkę babskich akcentów .....

i kącik twórczy Pana męża ....

Miłego domowego weekendu ....


wtorek, 8 marca 2011

"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta"...

4 komentarze

...Życzę Wam zatem moje Kobietki słoneczka zarówno na dworze jak i w sercu, pięknych kwiatów na co dzień i dużo dużo miłości ...

poniedziałek, 7 marca 2011

"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas"...

4 komentarze

a ponieważ hiacyntów nigdy dość bo kocham je na zabój zrobiłam parę zdjątek na umilenie Wam oczekiwania na wiosnę :)) miłego tygodnia ..........

sobota, 5 marca 2011

"Kąpiel w promieniach słońca jest jednym z najlepszych sposobów na ogrzanie zmarzniętego serca"...

18 komentarze

hihihihih  ten cytat troszkę przekornie .... ale to jeden z moich sposobów na ogrzanie serduszka ... oj kocham te moje ropuszki ogromnie ... co prawda to one odpowiadają za tak rzadkie zamieszczanie postów ale robię co mogę w tej materii .. od razu uprzedzam nie analizujcie tu stylizacji fryzury :)) to zdjęcie z prywatnego archiwum Pana męża :))))
ale do rzeczy .. miało być wnętrzarsko więc będzie - kilka obrazków z mojej łazienki oczekującej jeszcze na drobiazgi i rzeczy większe , które dodadzą jej uroku, ale jak pisałam już wcześniej wszystko w swoim czasie ...


Łazienka jest ciut trudna do urządzenia , co prawda z oknem - o czym marzyłam ale również z potężnym skosem , który już wyeliminował kabinę , nio ale nie można mieć wszystkiego, co za dużo to nie zdrowo przecież prawda ?


pozdrawiam cieplutko w ten mniej ciepły dzień i witam w swych progach nowe czytelniczki :))))